Jest w tym paradoks, że dzieło niedokończone i niedoskonałe, jakim jest Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta, odbieramy dziś jako jedno z największych arcydzieł wszech czasów. Skąd ten fenomen?
Jego śmierć obrosła legendą, wzmocnioną jeszcze w naszych czasach przez znakomity film „Amadeusz” Miloša Formana. W tę legendę wpisuje się też jego ostatnie, niedokończone dzieło – Requiem d-moll, kryjące w sobie wiele tajemnic. 230 lat temu zmarł Wolfgang Amadeusz Mozart.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kiedy ten koferek zaczął pełnić tę rolę depozytariusza pamięci rodzinnej? Trudno powiedzieć.
Kino wojenne – jak najbardziej. Batalistyczne? Nie do końca.
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Duch Teatru Rapsodycznego, współtworzonego przez przyszłego papieża Jana Pawła II, powraca na scenę.
Jeden z ciekawszych melodramatów ostatnich lat. Nie tylko z uwagi na „domieszkę” science-fiction.