Już kilkadziesiąt zespołów teatralnych w ciągu sześciu lat uczestniczyło w gdyńskiej „Kurtynie”, amatorskim przeglądzie grup z całej Polski organizowanym w parafii pw. Chrystusa Króla. Na równych zasadach rywalizują w nim zespoły osób z niepełnosprawnościami i w pełni sprawnych. Właśnie ruszyły zapisy do tegorocznej edycji wydarzenia.
Nim otworzyła się „Kurtyna”, powstał Nazaret. Był rok 2009, w gronie rodziców uczniów gdyńskiej szkoły katolickiej sióstr nazaretanek narodził się pomysł powstania amatorskiej grupy teatralnej. – Jako młody człowiek zagrałem w mojej rodzinnej parafii w Kikole w misterium Męki Pańskiej pt. „Noc ponad miastem”. Przez lata, już po przeprowadzce na Wybrzeże i założeniu rodziny, ten tekst żył we mnie i kiełkował, co widać. Pomyślałem, że moglibyśmy to przedstawienie wystawić w szkole. Ruszyłem z pomysłem do s. Katarzyny Jakubiec, ówczesnej wicedyrektor szkoły, dziś wikarii generalnej sióstr nazaretanek. Pierwszy zespół aktorski powstał w pokoju nauczycielskim. Siedziałem ze scenariuszem w ręku i razem ze śp. Asią Otczyk, naszą koleżanką z oazy, czytaliśmy tekst, a siostra z dziennikiem w ręku wyznaczała kolejnych rodziców i uczniów do poszczególnych ról. Następnego dnia dzieci zaniosły informacje rodzicom z zaproszeniem na spotkanie w szkole. W trakcie zebrania niczego nie spodziewający się rodzice otrzymywali kartki z angażem. Siostra została „siostrą producent” i tak narodziła się nasza grupa teatralna – wspomina Jarosław Szydłak, twórca „Kurtyny”, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Kulturalnego, które organizuje wydarzenie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...