Kolejny album brytyjskiego songwritera zamyka serię sygnowaną matematycznymi znakami.
Tytułowy minus wskazuje na osobiste przeżycia (śmierć przyjaciela, choroba ciężarnej żony), ale piosenki niosą też sporo nadziei. Odsłonięcie się w tekstach idzie w parze z aranżacyjną prostotą, która w czasach dominacji przeprodukowanej muzyki budzi szacunek. Sheeran ma ogromny talent do tworzenia melodii błyskawicznie wpadających w ucho. Dotyczy to wszystkich utworów na płycie. Ale trudno się też pozbyć wrażenia, że wszystko to gdzieś już słyszeliśmy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli Chopinów ci u nas dostatek. Niektórzy przebąkują już nawet coś o istnej chopinozie.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
W rozmowie sprzed lat prof. Mieczysław Tomaszewski kreśli duchową sylwetkę Chopina.
A w roli głównej kolejny komediant próbujący w końcu zagrać coś na serio?
Cyfryzacja może się stać fałszywym bogiem, który dyktuje ludziom, co powinni myśleć i robić.