Są ostoją prawdziwego kinomana. Jest ich prawie 120. Mimo kryzysu czują się dobrze.
Kina studyjne działały już w PRL-u. Można w nich było zobaczyć czasem filmy, które ze względów politycznych kierowano do tzw. wąskiego rozpowszechniania. Dzisiaj cenzury nie ma, ale barierą dla kina artystycznego stała się ekonomia. No bo jaki dystrybutor kupi licencję filmu, który nie przyniesie natychmiastowego dochodu? Dochodu, bo nie jest prawdą, że kino bardziej ambitne nie przynosi zysku. Może przynieść, tyle że potrzeba na to więcej czasu. Sytuację ratują kina studyjne. – W 2005 roku ich działalność została przerwana na półtora roku w momencie wejścia w życie ustawy o kinematografii. Mimo to przetrwały – wspomina Andrzej Goleniowski, obecny szef Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych (SKS).
Więcej niż kino
Ostatnio filmy wyświetlane w kinach studyjnych cieszą się niezłą frekwencją. W ubiegłym roku sięgała ona w niektórych z nich 40 tysięcy widzów. – W tym roku największym przebojem mojego kina byli „Ludzie Boga” oraz „Młyn i krzyż” – mówi Urszula Biel, kierująca prężnie działającym gliwickim kinem „Amok”. W katowickim „Światowidzie”, prowadzonym przez Adama Pazerę, w 2010 roku filmy obejrzało około 35 tysięcy widzów. Również i tu najwięcej widzów w tym roku zebrali „Ludzie Boga”. Kina studyjne oferują widzom nie tylko ambitne filmy. Organizują też przeglądy filmowe, czy programy edukacyjne. Często kino studyjne jest jedynym miejscem, gdzie niektóre filmy można zobaczyć. W tym miesiącu „Światowid” organizuje Tydzień Kina Niemieckiego, a miesiąc wcześniej mieliśmy przegląd kina hiszpańskiego – zachwala Adam Pazera program swojego kina. Kino „Amok” oferuje w maju m.in. „Weekend z Planete Doc Festiwal”, popularyzujący najwybitniejsze dokonania współczesnego filmu dokumentalnego. Festiwalowe propozycje, kiedyś dostępne tylko dla widzów w Warszawie, trafią obecnie do 22 kin studyjnych w Polsce. „Amok” prowadzi także unikatowy projekt filmowy „Z Górnego Śląska do Fabryki Snów”. Program składa się 36 pokazów filmowych w kinach w Gliwicach, Katowicach i Opolu. W zależności od lokalnych możliwości i inwencji kierowników podobną działalność prowadzą inne kina studyjne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.