Przytułek dla biednych, wyrzuconych na margines życia społecznego. Tam osadzony jest polski ponadczasowy dramat.
Inscenizacji „Dziadów” powstało bez liku. Wśród nich dwa spektakle-symbole: Kazimierza Dejmka i Konrada Swinarskiego. – Pamiętaliśmy o nich, ale podeszliśmy do tekstu bez kompleksów. Zrobiliśmy takie „Dziady”, jakie chcieliśmy zrobić – przekonuje Grzegorz Przybył, który wciela się w Gustawa-Konrada.
Spektakl został sfilmowany. 1 i 2 listopada będzie emitowany na antenie TV Polonia. – To będzie teatr w domach Polaków na wszystkich kontynentach – cieszy się Krystyna Szaraniec, dyrektor katowickiego teatru. „Dziady” zarejestrowano dwukrotnie, przy użyciu kilku kamer.
– Dzień wcześniej mieliśmy próby przez prawie 12 godzin. Od nowa ustawiliśmy światło, tak by wszystko było widoczne w telewizji – wyjaśnia Krzysztof Babicki, reżyser. – Mickiewicz mówi o ważnych sprawach społecznych, które cały czas są aktualne. Dla mnie właśnie pokazanie tej aktualności myśli, przesłania jest uwspółcześnianiem tekstu. A nie fakt, że np. kazałbym Konradowi rozmawiać przez telefon – tłumaczy reżyser.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.