Kto z nas nie pamięta zespołu The Corrs? Ponad dekadę temu, niezwykle urodziwe siostry (i jeden brat) Corr swoimi hitami „What Can I Do”, „Irresistible” czy „I Never Loved You Anyway” opanowali światowe listy przebojów.
The Corrs sprzedali ponad 60 milionów swoich płyt! Teraz, po kilku latach milczenia, najważniejsza z sióstr, Andrea, przypomina o sobie solową płytą „Lifelines”. Płytą bardzo szczególną, bo była wokalistka The Corrs tym razem postanowiła zaśpiewać nie swoje kompozycje, ale piosenki, które były i są ważne w jej życiu. W rezultacie powstał niezwykle osobisty album, który może być sporym zaskoczeniem dla fanów The Corrs. Nagrana w bardzo intymnej atmosferze płyta zdecydowanie odbiega od tego, co Andrea tworzyła z rodzeństwem w zespole.
Ale też dopiero na „Lifelines” artystka mogła w pełni pokazać swoje możliwości wokalne. Stąd tak bardzo zróżnicowany repertuar - od Johna Lennona („No.9 Dream”) przez Kirsty McColl (“They Don’t Know”), Velvet Underground (”Pale Blues Eyes”), aż po Harry’ego Nilssona, autora nagrania „Lifelines”.
andreacorrofficial
Tinseltown In The Rain - Official Video
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.