Film „1920 Bitwa Warszawska” Jerzego Hoffmana, chociaż nie do końca udany, jest jednak swoistą rewolucją w polskim kinie.
Weteran naszego kina nakręcił film o zwycięskiej wojnie z bolszewikami. Zrobił to od początku do końca w technice 3D. Okazało się, że polskie kino stać na produkcję, która pod względem technicznym śmiało może rywalizować z zagranicznymi kinematografiami, a nawet je wyprzedzać, bo niewiele filmów na świecie powstaje w technice 3D już na etapie realizacji.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wojenny melodramat, czyli… klasyka. Stary, dobry, sprawdzony patent na hit?