W Konstancinie-Jeziornej pod Warszawą dobiegły końca zdjęcia do ostatniej serii „Czasu honoru”. Premiera już we wrześniu tego roku.
W bolesławieckiej bazylice mniejszej pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja odbył się koncert muzyki z serialu pt. "Czas Honoru". Wystąpili też aktorzy z tego serialu - Agnieszka Więdłocha oraz Antoni Pawlicki, którzy czytali fragmenty poezji. W ten sposób powstało swoiste, przepiękne oratorium. Warto dodać, że bazylika była wypełniona po brzegi. Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Widzowie odetchnęli z ulgą na wieść, że powstanie piąta seria „Czasu honoru”. Najprawdopodobniej ostatnia Teraz czas, by pokazać, jak potraktowano jego bohaterów w czasach PRL-u.
W bolesławieckiej bazylice mniejszej odbył się przepiękny koncert patriotyczny.
Jan Guła został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi przez prezydenta RP
– Jak wy zaśpiewacie, to aż skóra cierpnie! – mówił z uznaniem Leszek Miłoszewski, dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury, gratulując Urszuli Gruszce, kierowniczce zespołu znakomitych muzykantów i tancerzy.
Po czterech miesiącach padł ostatni klaps na planie piątej serii „Czasu honoru”. Jednak powstania warszawskiego w nim nie będzie.
Zbigniew Herbert wybrał Honor i ukochał Prawdę. Nade wszystko chciał mieć czyste sumienie.
- Tylko przebaczenie może przerwać spiralę nienawiści. Piękna książka, która uczy, że w życiu nie można tracić ani chwili... - napisała o powieści Ewa Wencel, scenarzystka i aktorka "Czasu honoru".
Film o honorze, etosie i różnicach kulturowych. Tematach odwiecznych, a przy tym bliższych kinu psychologicznemu, niż wojennemu.