W tym roku, po raz pierwszy od 73 lat, nie odbędzie się tradycyjny pochód Lajkonika.
Już w najbliższy czwartek, 15 czerwca, na ulice Krakowa wyjdzie orszak Lajkonika. Tym razem będzie to pochód szczególny.
Już w najbliższy czwartek 15 czerwca na ulice Krakowa wyjdzie orszak Lajkonika. Tym razem będzie to pochód szczególny - zadebiutuje w nim bowiem nowy Lajkonik Mariusz Glonek.
"Na most wjeżdżo chop w ancugu na kole, a wyjeżdża mężczyzna w garniturze na rowerze". O "rzece cudów" słyszało już chyba wielu. A o pochodach w Radlinie albo procesji konnej w Ostropie?
W tym roku po raz pierwszy od 73 lat, z powodu sytuacji epidemicznej, nie odbędzie się tradycyjny pochód Lajkonika. Brodaty jeździec poharcuje tym razem 18 czerwca samotnie na Rynku Głównym. Będzie można to zobaczyć tylko w internecie.
Górale w pochodzie udawali się nad wodę spalić kukłę Judasza. W Wielki Piątek zażywano kąpieli w górskich rzekach, bo pomoże to oczyścić wszelkie rany. A w lany poniedziałek, nawet mimo mrozu, niejedna panna nadal ląduje w lodowatym potoku.
Przemarsz barwnego korowodu odbywa się zawsze w oktawie Bożego Ciała.
Uderzenie jego buławą ma przynosić szczęście i pomyślność na najbliższy rok.
"Lajkoniku, laj, laj, poprzez cały kraj, kraj; Lajkoniku, laj, laj, poprzez cały kraj!" - tak gorące powitanie zgotowały Lajkonikowi dzieci z krakowskiego przedszkola nr 9.
Od południa aż do wieczora 15 czerwca po ulicach Krakowa harcował Lajkonik W tym roku jednak sytuacja była szczególna - po raz pierwszy w rolę Lajkonika wcielił się Mariusz Glonek.