Kilka lat przed wojną domową i obaleniem dyktatora prace wykopaliskowe w Libii prowadził pochodzący z Kozienic prof. Tomasz Mikocki.
Grecki, a potem rzymski czas istnienia miasta przeszedł w okres dominacji islamskiej. Zawsze jakoś obecni tu byli chrześcijanie. Początkowo silni, potem – doświadczając prześladowań – stawali się mniejszością. I tak jest też dzisiaj. Zdecydowana dominacja muzułmańska, która pojawiła się tutaj w drugiej połowie pierwszego tysiąclecia, pozwala jedynie na wręcz śladową obecność wyznawców Chrystusa.
Pamięci mistrza
Dziesięć lat wykopalisk w Libii i uczczenie pracy rodaka, prof. Tomasza Mikockiego, stało się okazją do zorganizowania rocznicowej wystawy przez Muzeum w Kozienicach.
– Pomysłodawcą i organizatorem wystawy jest Szymon Lenarczyk, współpracownik profesora. Ekspozycja jest okazją upamiętnienia dokonań badacza, który był tak bardzo związany z Kozienicami. My, jako pierwsi, zorganizowaliśmy tę wystawę. Mamy nadzieję, że po nas będą ją chciały prezentować inne placówki kulturalno-oświatowe – mówi Dorota Pogodzińska z Muzeum w Kozienicach.
Tomasz Mikocki urodził się w 1954 r. W 1978 r. ukończył studia w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. W 1981 r. obronił doktorat, a sześć lat później uzyskał tytuł doktora habilitowanego. Zarówno w Polsce, jak i za granicą dał się poznać jako niezwykle aktywny i efektywny archeolog klasyczny, obecny na wielu kongresach i konferencjach: w Kolonii, Berlinie, Palermo, Pradze, Los Angeles, Cambridge, Atenach, Marburgu. Regularnie uczestniczył w wykopaliskach w Novae (Bułgaria), Langres, Saint Emilion (Francja), Gamsen, Orbe, Avenches (Szwajcaria), Ceprano (Włochy), Nea Paphos (Cypr), a w latach 1994–1996 kierował wykopaliskami w Haus Burgel (Niemcy).
Od końca lat 70. podjął pracę jako asystent w Instytucie Archeologii. Tam pełnił funkcję adiunkta, a potem profesora. W 1991 r. został dyrektorem Instytutu Archeologii. W latach 2002–2003 był dyrektorem Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków.
Ostatni etap badań prof. Tomasza Mikockiego skoncentrowany był wokół Libii. W 2001 r. zainicjował wykopaliska w antycznym mieście Ptolemais (Cyrenajka). Od samego początku badania biegły dwutorowo. Z jednej strony ich celem była rekonstrukcja planu archeologicznego miasta. Z drugiej zaś zamierzał przebadać miejską insulę w dzielnicy rezydencjonalnej Ptolemais. Organizował kolejne kampanie wykopaliskowe, które każdorazowo przynosiły spektakularne efekty. Znajdowano malowidła, mozaiki, rzeźby, monety.
Profesor Mikocki, prowadząc klasyczne, a więc odkrywkowe prace wykopaliskowe, był protoplastą nowoczesnych badań archeologicznych. Propagował nowoczesne, nieinwazyjne sposoby badań. Zapraszał do współdziałania specjalistów z różnych dziedzin, między innymi geodetów i geofizyków. W jego wizji archeologia była nie tylko biernym poszukiwaniem śladów przeszłości, była ona także odkrywaniem tego, co nasi przodkowie chcieli zostawić potomnym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...