Jedną z najlepiej zachowanych budowli przedromańskich w Polsce będzie można zobaczyć w niedzielę. Pozostałości najstarszego kamiennego kościoła - rotundę świętych Feliksa i Adaukta (Najświętszej Marii Panny) odkryto sto lat temu ma Wzgórzu Wawelskim.
Po opuszczeniu Wzgórza Wawelskiego przez wojska austriackie rozpoczęły się prace restauracyjne m.in. w lazarecie, który stanął w miejscu renesansowych kuchni królewskich. Ówczesny kierownik odnowienia Zamku Zygmunt Hendel pod podłogami parteru odsłonił relikty murów, które uznał za resztki baszty obronnej. Jego następca, Adolf Szyszko-Bohusz, odsłonił i zrekonstruował budowlę, która stała się przedmiotem studiów i burzliwych dyskusji - rotundę świętych Feliksa i Adaukta (Najświętszej Marii Panny).
"Są wydarzenia w nauce, które rozstrzygają pewne problemy raz na zawsze i takie, które inspirują do badań i dyskusji. Wawelską rotundę wiązano z początkami chrześcijaństwa w Polsce. To budowla, o którą uczeni spierają się do dzisiaj" - mówił w poniedziałek wicedyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu ds. muzealnych Jerzy Petrus.
Rotunda została zbudowana na przełomie X i XI wieku. Kaplica ta raz traciła swoją sakralną funkcję, później ją odzyskiwała. W XVI wieku została wchłonięta przez renesansowe kuchnie i zapomniana. Według prof. Adolfa Szyszko-Bohusza, rotunda była jednokondygnacyjną, jedenastometrową budowlą i w takim kształcie została ona odtworzona. Rekonstrukcja prof. Klementyny Żurowskiej i Tomasza Węcławowicza zakłada, że była to dwukondygnacyjna, 16- metrowa budowla z dodatkowym aneksem od zachodu.
"Dyskusja na temat tej budowli nie została zakończona" - podkreśla dr Beata Kwiatkowska - Kopka. "To niezwykły zabytek. Dla każdej osoby, która będzie miała okazję wejść i nawet minutę pomilczeć w tym miejscu, będzie to przeżycie niezwykłe" - dodała.
W niedzielę 18 grudnia do rotundy, która ze względów konserwatorskich nie jest udostępniana zwiedzającym, będą mogły wejść dwie 25-osobowe grupy. Zainteresowani powinni dokonać telefonicznie rezerwacji miejsc. Zaplanowano także warsztaty plastyczne dla najmłodszych.
Do końca roku będzie można oglądać wystawę czasową przypominającą o historii odkrycia wawelskiej rotundy, a na niej m.in. archiwalne fotografie, rysunki i pierwszy model budowli wykonany przez Szyszko - Bohusza. Prezentowane będą także komputerowe wizualizacje wyglądu bryły rotundy.
W przyszłym roku na Wawelu planowane jest otwarcie kolejnej części wystawy "Wawel Zaginiony". Będzie to prezentacja renesansowych reliktów.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.