Można tu zobaczyć jak św. Antoni pokazuje krzyż zwierzętom, a św. Małgorzata odpędza nim smoka; towarzyszyć Jezusowi w kolejnych odsłonach Jego męki i zapatrzyć się w otwierające się na sklepieniu niebo, z rozświetlonym krzyżem w obłokach.
Do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Brzegu nie sposób wejść tylko na chwilkę. Jego ogromne sklepienia są całe pokryte freskami opowiadającymi historię zbawienia, dzieje drzewa krzyża odnalezionego przez św. Helenę czy ukazującymi go w życiu najróżniejszych osób – np. cesarza Konstantyna odnoszącego dzięki niemu zwycięstwo czy św. Franciszka Ksawerego płynącego okrętem na misje. Ogromne malowidła wykonał w latach 1739–1745 pochodzący z Bystrzycy Kłodzkiej jezuita Jan Kuben. Przewodnią myślą jego dzieła są słowa z Ewangelii św. Jana (J 3,14) mówiące o wywyższeniu Chrystusa na wzór węża na pustyni. Scena z Mojżeszem i miedzianym wężem – zapowiedzią Ukrzyżowanego – znajduje się nad prezbiterium.
Historycy sztuki podkreślają, że brzeskie freski należą do najwspanialszych na Śląsku przykładów tzw. malarstwa iluzjonistycznego – patrząc w górę, mamy naprawdę złudzenie otwierającego się nad nami nieba. Wśród obłoków stoi tam Chrystus z krzyżem w dłoniach, obok widać Boga Ojca, gołębicę – Ducha Świętego, tłumy aniołów i świętych. Wszyscy adorują krzyż.
W tę adorację włączają się namalowani niżej przedstawiciele różnych stanów i kontynentów oraz anielska orkiestra przy emporze muzycznej. – Freski zostały odnowione na jubileusz roku 2000 przez Jerzego Czajora, konserwatora dzieł sztuki z Opola – mówi ks. Bolesław Robaczek, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Brzegu. Można je oglądać bez przeszkód.
– Kościół jest otwarty przez cały dzień, od 7.00 do wieczornej Mszy św. o 18.00. Warto dodać, że Droga Krzyżowa jest tu odprawiana nie tylko w Wielkim Poście (wtedy w piątek są aż cztery takie nabożeństwa), ale we wszystkie piątki o 9.00, poza okresem Bożego Narodzenia.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.