O tym, jak dźwięki budują przestrzeń, będzie można dowiedzieć się w polskim pawilonie podczas tegorocznego Biennale Architektury w Wenecji. Z odgłosów słyszanych w budynku artystka Katarzyna Krakowiak wykona "rzeźbę dźwiękową".
13. Międzynarodowa Wystawa Architektury w Wenecji odbędzie się w dniach 29 sierpnia - 25 listopada. W pawilonie polskim będzie realizowany awangardowy projekt Katarzyny Krakowiak pt. "Making The Walls Quake as if They Were Dilating with the Secret Knowledge of Great Powers". Został on wyłoniony w konkursie przeprowadzonym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodową Galerię Sztuki Zachęta.
Swoim projektem Krakowiak chce udowodnić, że dźwięk jest częścią architektury. Artystka zaprezentuje kompozycję dźwiękową, na którą złożą się odgłosy słyszane w pawilonie polskim, m.in. rozmowy, nagłośnione drżenie ścian i instalacji wentylacyjnych.
"Bardzo często sprowadzamy architekturę do wyglądu budynków i przestrzeni pomiędzy nimi" - powiedział prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich Jerzy Grochulski, przewodniczący jury, które wyłoniło pracę Krakowiak. Na architekturę - według niego - składa się szereg innych elementów, często odbieranych nieświadomie. "Zwrócenie uwagi na ten wszechobecny element, czyli dźwięk, pozwala na zauważenie tego, że architektura, która z pozoru wydaje się zdefiniowana, jest bogatszym przekazem i może stanowić podnietę do dodatkowych doznań" - zaznaczył Grochulski.
Według artystki każdy obiekt architektoniczny jest wyjątkową, indywidualną rzeźbą dźwiękową. Ściany budynków są nie tylko jej krawędzią, ale również tworzywem. Architektura przekształca bowiem dźwięki, a architekt staje się niejako kompozytorem.
W polskim pawilonie będzie można usłyszeć też to, co dobiega z sąsiadujących z nim pawilonów, ponieważ - jak twierdzi Krakowiak - dźwięk nie kończy się na granicy ścian. "Nam się wydaje, że ta ściana kończy pewną rzeczywistość. Ona jej nie kończy, ona przenosi to, co jest poza nią" - tłumaczył Grochulski. Podkreślił, że dzięki temu nasza obecność w przestrzeni jest częścią "wspólnego gruntu".
"Common ground" jest hasłem tegorocznego Biennale Architektury w Wenecji. Jego autorem jest kurator generalny 13. edycji wystawy, brytyjski architekt David Chipperfield. Oczekuje on, że w tym roku zostaną zaprezentowane projekty ukazujące architekturę jako element życia społecznego i podejmujące temat znaczenia architektury dla przestrzeni publicznej we współczesnym mieście.
"Making The Walls Quake as if They Were Dilating with the Secret Knowledge of Great Powers", czyli "Iżby ściany drżały, pęczniejąc skrywaną wiedzą o wielkiej mocy", stanowi cytat z powieści "Dombey i syn" Karola Dickensa. Kurator projektu, socjolog i krytyk muzyczny Michał Libera tłumaczył, że tytuł wystawy nawiązuje do poprowadzenia linii kolejowej w londyńskiej dzielnicy Camden Town, opisywanej przez angielskiego pisarza. "Dla Dickensa oznacza to rozpoczęcie historii drżącej architektury" - powiedział kurator, odnosząc się do wibracji, jakie odczuwali mieszkańcy budynków położonych niedaleko torów.
Architekci i artyści, którzy weszli w skład jury konkursu, zgodnie przyznali, że wyłoniony projekt autorstwa Krakowiak jest bardzo nowatorski i awangardowy. Tymczasem Libera przyznał: "Od początku mieliśmy poczucie, że nie tworzymy niczego nowego, bardziej próbujemy się wpisać w pewną tradycję myślenia o architekturze jako o systemie słuchania, która ma setki lat".
Katarzyna Krakowiak w 2006 r. ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu. Tam studiowała w Pracowni Transplantacji Rzeźby pod kierunkiem Mirosława Bałki. Jej prace prezentowane były na wystawach w m.in. KUMU Museum w Tallinie i HMKV w Dortmundzie.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...