Uroczysta premiera filmu dokumentalnego Doroty Kędzierzawskiej pt." Inny świat" odbyła się w poniedziałek w warszawskim Kinie Kultura. Bohaterką filmu jest wybitna aktorka Danuta Szaflarska. Od piątku dokument będzie można oglądać w wybranych kinach studyjnych.
W filmie "Inny świat" Danuta Szaflarska jest narratorką. Zdjęcia Arthura Reinharta utrzymane są głównie w czarno-białej poetyce, przeplatane archiwaliami ze zbiorów aktorki, a także kadrami z filmowych produkcji, w których zagrała Danuta Szaflarska - "Zakazanych piosenek", "Skarbu", "Pożegnania z Marią" czy "Pora umierać". Autorem muzyki jest Włodek Pawlik. Aktorka opowiada o dzieciństwie, rodzinie i zawodzie, ale także o traumatycznych przeżyciach z czasów wojny, głodzie, chorobach i strachu.
"Cieszę się, właściwie jestem szczęśliwa. Bo jeżeli się kocha zawód i może się go wykonywać, to człowiek jest szczęśliwy" - mówi na koniec filmu Szaflarska.
Autorka scenariusza filmu Dorota Kędzierzawska, która film także wyreżyserowała, zwróciła uwagę, że trwa on dokładnie 97 minut. "Dokładnie tyle, ile Danuta Szaflarska miała lat w momencie produkcji filmu, w ubiegłym roku" - tłumaczyła Kędzierzawska.
"Ta przygoda z panią Danutą jest niesamowita. Nie dalej, jak trzy dni temu, rozmawiałyśmy przez telefon - a rozmawiamy i spotykamy się dość często - i pani Danuta opowiedziała mi kolejną historię. Nie wiem czym to się skończy" - żartowała Kędzierzawska.
Obecny na premierze minister kultury Bogdan Zdrojewski przyznał, że zawsze robiło na nim duże wrażenie zamiłowanie do pracy Szaflarskiej i radość, z jaką ją wykonuje. "Zaszczyca nas pani swoją pracą. Jesteśmy ciągle pod pani urokiem, pod pani wrażeniem" - mówił minister. Dziękował też Dorocie Kędzierzawskiej i całemu zespołowi, który przyczynił się do powstania filmu.
Podczas uroczystości Szaflarskiej wręczono też statuetkę Orła za osiągnięcia życia, której artystka nie mogła odebrać wcześniej, na ceremonii rozdania nagród. "Jestem bardzo szczęśliwa, ale trochę zawstydzona" - przyznała aktorka.
Koproducentem filmu i jego dystrybutorem jest Narodowy Instytut Audiowizualny. "Danuta Szaflarska jest artystką totalną, jest też totalnym człowiekiem i zawsze nas wszystkich ustawia w odpowiednim pionie" - mówił szef Instytutu Michał Merczyński.
Danuta Szaflarska to jedna z największych osobowości aktorskich filmu i teatru. Ma na koncie około 100 ról teatralnych. Jest absolwentką Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej (1939 r.). Pierwszym etapem jej kariery był Teatr na Pohulance w Wilnie, gdzie w ciągu dwóch lat zagrała w ponad dwudziestu sztukach. Podczas wojny występowała w teatrze podziemnym i teatrze frontowym AK. Po wojnie związała się ze Starym Teatrem w Krakowie (1945-46), a następnie z Teatrem Kameralnym w Łodzi (1946-49). W 1949 roku wraz z grupą Erwina Axera przeniosła się do Warszawy, gdzie przez osiem lat grała w Teatrze Współczesnym, a potem Narodowym (1954-66). Następnie do 1985 r. grała w zespole Teatru Dramatycznego. W maju 2010 r. dołączyła do zespołu TR Warszawa. Grała też m.in. w "Ludziach z pociągu" (1961) Kazimierza Kutza, serialu "Lalka" (1977) Ryszarda Bera, "Dolinie Issy" (1982) Tadeusza Konwickiego, "Korczaku" (1990) Andrzeja Wajdy, "Diabłach, diabłach" (1991) Doroty Kędzierzawskiej, "Pożegnaniu z Marią" (1993) Filipa Zylbera i w filmie Władysława Pasikowskiego "Pokłosie".
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.