Pokazano nowości na Zamku Królewskim. Są wśród nich m.in. rzadki kubek gotycki, miniatura Orderu Orła Białego i portret króla Stefana Batorego.
- W ub. roku nasze zbiory wzbogaciły się o 36 przedmiotów. Większość z nich kupiliśmy za sumę 800 tys. zł. Osiem spośród tych muzealiów pochodzi z darów, zaś jeden przedmiot został nam oddany w depozyt - powiedziała Joanna Pałka, współautorka wystawy nowych nabytków wawelskich.
Wśród muzealiów znalazł się m.in. pochodzący z końca XVI wieku niewielki portret olejny króla Stefana Batorego. - To jedna z licznych wersji słynnego portretu króla pędzla Marcina Kobera. Oryginał znajduje się obecnie w Muzeum Historyczno-Misyjnym Księży Misjonarzy w Krakowie. Na obrazie Kobera król był przedstawiony w całej postaci, na tym zaś, który trafił do naszych zbiorów, pokazano popiersie Batorego - powiedział prof. Jan Ostrowski, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.
Bardzo cenny jest także gotycki kubek złocony z połowy XV wieku. Jest jednym z zaledwie kilku świeckich naczyń z tego okresu, zachowanych na terenie Polski. Na Wawel trafił także XVII-wieczny srebrny kufel gdański. - Mamy w naszych zbiorach największą w świecie, liczącą 13 sztuk, kolekcję kufli gdańskich z tego okresu - powiedziała Aneta Giebuta, współautorka wystawy.
Na wystawie zwraca także uwagę wysadzana diamentami złota miniaturka Orderu Orła Białego z XVIII w. Jest to jedna z 9 znanych miniaturek tego orderu z okresu staropolskiego.
- Przedmioty do naszych zbiorów pozyskujemy według określonego klucza. Przeszukujemy polski i międzynarodowy rynek antykwaryczny pod kątem pamiątek po monarchach polskich, obiektów związanych z Wawelem oraz przedmiotów mogących uzupełnić już istniejące kolekcje z naszych zbiorów - powiedział dyrektor Ostrowski.
Ekspozycję można oglądać do 30 sierpnia na II piętrze Zamku Królewskiego na Wawelu (wejście Schodami Senatorskimi).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.