Wozławki formalnie istnieją od 27 września 1357 roku. Kościół poświęcony św. Antoniemu Pustelnikowi został zbudowany w latach 1370–1380.
Parafia w Wozławkach jest jedną z najmniejszych w archidiecezji warmińskiej. Obejmuje teren czterech wiosek, a liczba parafian wynosi 376 osób, z czego 97 przynależy do kościoła filialnego w Sułowie. Proboszcz dobrze zna każdego parafianina, a na niedzielne Msze św. przychodzi ponad połowa wiernych.
Wiekowe kościoły
Wozławki formalnie istnieją od 27 września 1357 roku. Kościół poświęcony św. Antoniemu Pustelnikowi został zbudowany w latach 1370–1380.
Na początku XVI w. parafia należała do dekanatu jeziorańskiego. W latach 1727–1728 baron Godfryd Eulenburg z Galin dobudował do głównej bryły budynku kaplicę św. Brunona, w której freski namalował Piotr Meyer. Cały kościół został odnowiony w 1877 r.
Od 1945 r. kościół był filią parafii w Galinach. W 1968 r. erygowano samodzielną parafię wozławską z kościołem filialnym w Sułowie. Sułowo jest równie stare. Lokacja wsi miała miejsce w 1335 r. Obecnie istniejący kościół został zbudowany w latach 1380–1400. Jego drewniana wieża pochodzi z 1700 r.
Sułowo przez kilka wieków było filią parafii w Kiwitach. Od kwietnia 1927 roku stało się samodzielną parafią, by po wojnie zostać włączoną do parafii w Galinach, a od 1968 r. do parafii w Wozławkach.
Zdjęcia Krzysztof Kozłowski /Foto Gość
Ołtarz główny kościoła w Wozławkach pochodzi z 1725 r.
Radość wspólnoty
Przy kościele w Sułowie jest koło różańcowe. W Wozławkach wierni odmawiają nieustający Różaniec.
– Cały czas trwa u nas modlitwa – zaznacza proboszcz. Chociaż na terenie parafii nie ma szkoły, co roku mieszkające tu dzieci przystępują do Pierwszej Komunii Świętej. – I nie ma znaczenia, ile ich jest. Dwa lata temu w Sułowie do sakramentu przystąpiła jedna dziewczynka. Jednak jest to zawsze wielkie święto naszej wspólnoty – podkreśla ks. Aleksander.
Od 2012 r. w każdą środę przed Mszą św. wierni gromadzą się na nabożeństwach do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. – Najczęściej proszą w intencji rodzin, o zgodę, zdrowie i błogosławieństwo – mówi proboszcz. W kościele znajdują się relikwie patrona parafii. W tym roku jesienią parafia będzie przeżywać misje ewangelizacyjne i peregrynację wizerunku Matki Bożej Miłosierdzia.
Zdaniem proboszcza
– Proboszczem tej parafii jestem od sześciu lat. Ze smutkiem zauważam, że liczba mieszkańców zmniejsza się. Pozostają emeryci, a większość młodych wyjeżdża za granicę. Przez ten okres udzieliłem sakramentów małżeństwa 15 parom, z czego 13 wyjechało do pracy, najczęściej do Anglii, Danii, Holandii i Norwegii. Jednak wiem, że nie jesteśmy w stanie zmienić otaczającej nas rzeczywistości i codziennie dziękuję Bogu za moich parafian, modlę się za nich, służę duszpastersko. W tym czasie podjęliśmy wiele inicjatyw, chociażby zmianę dachówki na głównych bryłach obu kościołów. Przed świątyniami ustawiliśmy duże nowe krzyże. Również za Sułowem, na rozstaju dróg, ustawiliśmy duży krzyż, który poświęcił bp Jacek Jezierski. Moją radością jest fakt, że na niedzielne Msze św. uczęszcza wiele osób. Eucharystia jest dla nas centralnym punktem każdej niedzieli. Dziękuję parafianom za wspólną modlitwę, wsparcie i okazywaną pomoc. ks. Aleksander Sieńkowski Urodził się w 1946 r. Święcenia kapłańskie przyjął w 1975 r. Jako wikariusz pracował w Łynie, Klewkach, Bisztynku i Pasłęku. W 1982 r. wyjechał na misje do Argentyny, powrócił w 2007 r. Później pracował w Kętrzynie i Mrągowie. Od 2008 r. jest proboszczem tutejszej parafii.
Zapraszamy na Msze św.
W niedziele: Wozławki 10.00; Sułowo 8.30 (wrzesień–kwiecień 11.30). W dni powszednie: Wozławki – okres letni 7.00; zimowy 17.00.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...