W Muzeum Miejskim w Rudzie Śląskiej 24 września odbyła się promocja książki "Kościół pw. św. Józefa w Rudzie. Fundacja hrabiego Franciszka Ballestrema". Na spotkaniu był obecny Nikolaus Graf v. Ballestrem, potomek fundatora świątyni.
- Czujemy się związani z Rudą Śląską, chociaż obecnie żaden członek naszej rodziny nie mieszka na Śląsku. Członkowie dwóch pokoleń są pochowani w kaplicy kościoła św. Józefa, którego mój pradziadek Franciszek II von Ballestrem był fundatorem. Początkowo chciał on tylko rozbudować kaplicę św. Józefa, w końcu jednak zdecydował się postawić nowy kościół - mówił hrabia.
Franciszek Ksawery miał wielki wpływ na wygląd świątyni. Do pracy zatrudnił m.in. znanego w tamtych czasach architekta Augusta Menkena i budowniczego kościołów na Śląsku Kremera z Gliwic. Pomagał im też szwagier hrabiego Jan Joachim de Pölnitz.
- Nawet na ambonie widać interwencje fundatora. Oprócz Jezusa i czterech ewangelistów wyrzeźbiona jest także postać Jana Ksawerego, czyli patrona hrabiego - mówił Krzysztof Gołąb, jeden z twórców albumu.
- Chcieliśmy, by ludzie lepiej poznali świątynię, w której powstała pierwsza rudzka parafia. Podczas naszych muzealnych wycieczek po mieście zawsze odwiedzamy kościół św. Józefa i pokazujemy krypty rodziny Ballestrem. Często nawet rudzianie nie wiedzą, że takie miejsce znajduje się w tej świątyni. Choć spędziliśmy dużo czasu w Archiwum Archidiecezjalnym w Katowicach, w parafii, rozmawiając z rudzianami, nasza książka to jednak album. Pokazujemy dużo zdjęć, aby czytelnicy mogli zobaczyć szczegóły - opowiadała Barbara Nowak, dyrektorka Muzeum.
Czytelnikom pragnącym poznać historię parafii szczegółowo pani Barbara proponuje książkę autorstwa ks. Jana Góreckiego, która niebawem się ukaże.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.