„Drogę Krzyżową” Dietricha Brüggemanna można odrzucić i potraktować jako próbę ataku na katolików, a szerzej – na religię. Czy rzeczywiście reżyser miał takie intencje?
Brüggeman, wychodząc od własnego doświadczenia, poruszył w filmie kilka ważnych problemów związanych z religią i wiarą, o których rzadko we współczesnym filmie się mówi. Moim zdaniem to znakomity przykład filmu, który można wykorzystać w lekcjach katechezy w szkołach średnich. Tym bardziej że zadaje pytania, na które nie znajdujemy łatwych odpowiedzi.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tysiąc młodych osób z katechetami obejrzało w teatrze muzycznym brawurowy spektakl o papieżu Polaku.
Jeden z filmów-symboli lat '80. Najbardziej ikonicznych produkcji tamtej dekady.
W piątek na ekrany kin wejdzie polsko-kanadyjski film "Przysięga Ireny".