Muzeum katedralne. Po latach marzeń i starań udało się je otworzyć, ale to nie koniec.
Kto bliżej zna ks. prał. Edwarda Poniewierskiego, kanclerza kurii biskupiej, wie, że jest nie tylko teologiem moralistą, byłym wykładowcą tej dziedziny w radomskim seminarium, ale też wyśmienitym i docenianym znawcą historii Radomia, człowiekiem rozkochanym w przeszłości swojego miasta. Gdy był proboszczem radomskiej katedry, podjął wiele prac i inicjatyw, które teraz – niczym elementy mozaiki – układają się w jedną świetnie wyglądającą całość, ukazującą piękne i dumne „wczoraj” Radomia.
„Głos Maryjacki”
W 1996 r. ks. Poniewierski po kilkunastu latach pracy, między innymi jako wykładowca i ojciec duchowny seminarium, podjął się nowego zadania – proboszczowania i budowy kościoła pw. MB Częstochowskiej w Radomiu. Gdy mury nowej świątyni zaczęły górować nad osiedlem Kaptur, przyszło kolejne wyzwanie – probostwo w katedrze, jego dawnej rodzinnej parafii.
Świątynia, pierwsza rangą wśród kościołów diecezji, czekała na gruntowny remont. Nowy duszpasterz powoli, z zamysłem, rozpoczął przygotowania, jednocześnie realizując inne pomysły. W parafii zaczęło wychodzić czasopismo – reaktywacja starego „Głosu Maryjackiego”. W nim, obok spraw opisujących bieżące życie parafii, systematycznie publikowano teksty o historii parafii pw. Opieki NMP, ale też Radomia.
Do czasopisma doszły książki, które z czasem urosły do serii wydawniczej „Katedra radomska”. Wśród nich na przykład album „Pierwszy Kongres Eucharystyczny diecezji sandomierskiej w Radomiu. 7–29 czerwca 1932 r.” czy bogato ilustrowane publikacje o bp. Edwardzie Materskim, pierwszym biskupie radomskim („Są chwile w życiu”) i o bp. Zygmuncie Zimowskim („Przyszedłem służyć”). Jednocześnie ks. Poniewierski był proszony o udostępnianie swoich zbiorów dla innych publikacji poświęconych historii Radomia. Jedną z nich jest wydany w ubiegłym roku album „Na pamiątkę. Radomianie na starych fotografiach”. Te publikacje były także jednymi z kostek owej radomskiej mozaiki. Równolegle w katedrze rozpoczął się i trwał przez niemal 10 lat kompleksowy remont.
Od alarmów do muzeum
– Kończymy dziś realizację trzeciego projektu, który finalizuje remont katedry. Pierwszy obejmował zabezpieczenie świątyni monitoringiem wewnętrznym (montaż instalacji przeciwpożarowych oraz antywłamaniowych) i zewnętrznym dookoła ulic. Drugi dotyczył remontu samej świątyni. Jego realizacja trwała od 2007 do 2013 r. I wreszcie ten trzeci – zorganizowanie muzeum katedralnego oraz wpisanie go w szlak turystyczny, obejmujący ponad 20 zabytkowych obiektów Radomia, sięgających czasów początku państwa i miasta aż po początki XX w. – mówił ks. Edward podczas uroczystości poświęcenia i otwarcia muzeum.
Samo muzeum urządzono w byłych salkach katechetycznych we wschodniej części świątyni. – Zgromadziliśmy tam to, co ma związek z historią katedry. Ale nie tylko, bo też to, co ma związek z historią miasta. Są tam fotogramy z okresu budowy katedry i zabytkowe szaty liturgiczne z XVIII w. Mamy pamiątki związane ze wszystkimi biskupami radomskimi. Pokazujemy dokumenty z okresu Kongresu Eucharystycznego w 1932 r. Ważną część ekspozycji zajmują te przypominające obecność w Radomiu Jana Pawła II (4 czerwca 1991 r.). W osobnej sali zgromadziliśmy pamiątki i dokumenty odnoszące się do pięciu kapłanów, błogosławionych męczenników II wojny światowej. Tam też mamy eksponaty przypominające postacie sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego i radomianki, sługi Bożej Wandy Malczewskiej – opowiada ks. Poniewierski.
Wiara i kultura
W uroczystości otwarcia muzeum katedralnego wzięli udział przedstawiciele władz sejmiku mazowieckiego, który opiniował projekty, zapewniając unijne pieniądze na realizację kolejnych. Byli reprezentanci władz Radomia, placówek kulturalnych miasta, w tym dyrektorzy muzeów i ofiarodawcy wielu eksponatów.
– Pragnę bardzo serdecznie podziękować księdzu kanclerzowi za tę cenną inicjatywę zorganizowania muzeum katedralnego. Miejmy nadzieję, że ten trzeci zamknięty projekt będzie jednocześnie pierwszym, który rozpoczyna wielki proces poszukiwania rozwiązania dotyczącego zorganizowania muzeum, które jest nam bardzo potrzebne. Bardzo często doświadczamy tego pięknego związku wiary i kultury. Dojrzała wiara kształtuje kulturę. A polska kultura jest tak mocno oparta na Ewangelii, na chrześcijaństwie. Ona czerpie swoje inspiracje z nauki Chrystusa, z życia Kościoła. To niezwykle ważny znak naszej historii – wiara tworząca kulturę. Narody, które tracą pamięć, tracą życie. Muzea, pomniki, pamiątki odzwierciedlają naszą historię, nasze życie, nasze przekonania i naszą wiarę. Dziękuję ks. Krzysztofowi Ćwiekowi, proboszczowi katedry, za współpracę w realizacji muzeum. Dziękuję Robertowi Mrozowskiemu, menadżerowi projektu, i wielu, wielu innym osobom za wszelki wkład – mówił bp Henryk Tomasik tuż przed poświęceniem placówki.
Muzeum katedralne rozpoczęło działalność. Placówka już ma swojego przewodnika. Tej roli podjęła się Grażyna Gregorczyk. – O wyborze zadecydowało to, że od lat prowadzę kronikę parafialną. O pisanie jej poprosił mnie nieżyjący już proboszcz ks. inf. Marian Cukrowski. Miałam do dyspozycji księgi ogłoszeń parafialnych jeszcze z lat 50. ub. wieku. Pisałam historię parafii w oparciu o nie, a potem robiłam już zapiski na bieżąco, notując i dokumentując fotograficznie to, co dzieje się w parafii. Cieszę się, że będę mogła być przewodnikiem po naszym muzeum, choć jednocześnie odczuwam pewną tremę – mówi.
– Zbiory muzeum wierni mogą oglądać w niedziele po Mszach św. Wstęp jest bezpłatny. A jeśli ktoś chciałby je zwiedzić w innym czasie, proszony jest o wcześniejszy kontakt telefoniczny (48/362 76 67) – informuje ks. Krzysztof Ćwiek.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...