Odkopaną przez archeologów w centrum Bytomia średniowieczną dębową studnię będzie można od środy oglądać na wystawie "Odkrywcy skarbów. Archeologia Górnego Śląska" w Muzeum Górnośląskim. Zwiedzający zobaczą również skarby pochodzące z epoki brązu.
"Odkrywcy skarbów. Archeologia Górnego Śląska" to wystawa przybliżająca dzieje archeologii górnośląskiej od jej pionierskich czasów aż do chwili obecnej, czyli prawie dwustuletnią historię badań. "Ukazuje archeologię +od kuchni+, a także zwraca uwagę na jej związek z muzealnictwem, ochroną zabytków, edukacją" - poinformowało we wtorek na konferencji prasowej Muzeum Górnośląskie.
Jak powiedziała kurator wystawy Dorota Podyma, jedną z największych atrakcji będzie prezentowana po raz pierwszy zrekonstruowana średniowieczna studnia odkryta w 2009 roku podczas badań w centrum Bytomia. "Studnia została wykonana z oryginalnych średniowiecznych elementów, które wróciły do Muzeum Górnośląskiego w tym roku, po trwającej cztery lata konserwacji przeprowadzonej w Biskupinie" - poinformowano.
Podyma dodała, że w przypadku tej wykonanej z dębowego drewna studni zachowały się również kołowrót oraz wiadro. Jak powiedziała, "1359 rok - to data ścięcia drzewa".
Zaznaczyła również, że odkryta w 2009 roku studnia była głęboka na 10 m. Na wystawie zrekonstruowano ją w jednej trzeciej. "W miejscu, w którym ją odkryto takich studni było łącznie dziewięć. To oznacza, że teren był tam bardzo podmokły i woda występowała dość płytko" - powiedziała Podyma. W miejscu, gdzie odkopano studnie, dawniej przebiegały mury miejskie.
Wizyta na wystawie będzie również okazją do zapoznania się ze skarbami wykonanymi z brązu. Jeden z nich to kilkanaście siekierek oraz sierp i grot, odkryte w 1875 roku w Czarkowie. Drugi z prezentowanych na wystawie skarbów - dwa miecze, sztylet, nóż i zapinka - został odkopany w latach 30. ubiegłego wieku w Gamowie.
Muzeum zaznacza, że oba skarby z brązu "dla podkreślenia klimatu minionych epok" ukazane są w zachowanych, drewnianych przedwojennych gablotach.
Zwiedzający wystawę będą mieli również okazję zapoznać się z metodami badawczymi, sprzętem czy sposobami konserwacji zabytków. Zaprezentowane zostanie wiele technik i narzędzi - począwszy od łopaty i szpachelki, a na magnetometrii i georadarach skończywszy.
Sporą wartość stanowią również fotografie, oryginalne dokumentacje badań sprzed kilkudziesięciu lat, przedwojenne wydawnictwa archeologiczne. Wystawa, jak podkreślano w środę, prezentuje kulisy wielkich eksploracji.
Eksponaty będzie można oglądać od środy do 27 września.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.