Filmowy ruch ewangelizacyjny z "Apostołem".
Kiedy Jezus głosił dobrą nowinę, używał obrazów – przypowieści. – Myślę, że niewiele się zmieniliśmy od tamtych czasów. Obraz po prostu do nas łatwiej przemawia – mówi Benon Wylegała z Bielska-Białej, inicjator FRE.
Od 30 listopada 2013 roku, kiedy to biskup Tadeusz Rakoczy pobłogosławił pomysłowi Benona Wylegały z pallotyńskiej parafii św. Andrzej Boboli w Bielsku-Białej, Filmowy Ruch Ewangelizacyjny gościł już w prawie stu parafiach całej Polski. Regularne spotkania FRE odbywają się co miesiąc właśnie u księży pallotynów – obok Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.
Benon Wylegała za każdym razem proponuje widzom projekcje filmów, które mają tylko jeden cel: przyprowadzić ludzi do Jezusa.
Pierwsze spotkanie filmowe w kolejnym sezonie odbędzie się w sobotę 19 września o 19.00. Tym razem będzie można zobaczyć francuski film „Apostoł”, o tym, jak we współczesnej Francji Jezus dał się odnaleźć młodemu muzułmaninowi. Film ten nie został dopuszczony do komercyjnego rozpowszechnia w kilku krajach europejskich, z obawy przed groźbą zamieszek międzyreligijnych. FRE ma wyłączność w Polsce na pokazy niekomercyjne. „Apostoł” to kolejny obraz, z którym Benon Wylegała będzie odwiedzał polskie parafie.
– Dzięki otwartości proboszczów odwiedziłem m.in. nasze bielsko-żywieckie parafie: w Janowicach, Bestwinie, Bystrej Krakowskiej, na Złotych Łanach, na osiedlu Polskich Skrzydeł – mówi B. Wylegała. – Ale zapraszają mnie także księża z całej Polski. Za każdym razem kościoły są pełne!
Każda projekcja jest połączona ze świadectwem życia Benona Wylegały i zaproszeniem do modlitwy.
– Hitem ewangelizacyjnym pozostają filmy „Ja Jestem” i „Ostatnie wezwanie” Macieja Bodasińskiego i Lecha Dokowicza. Te filmy przemieniają ludzi, mobilizują do stałej modlitwy, do nawrócenia. Po projekcji w Oławie ludzie poprosili proboszcza, by do całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu otworzył kaplicę w centrum miasta.
- W Kaliszu jeden z księży powiedział mi, że patrząc na postawę wiernych, przyśpiesza decyzję o przygotowaniu kaplicy adoracji. Inny ksiądz mówił mi, że rekolekcje zmobilizowały go do podjęcia postu w intencji parafian, jeszcze inny, że za swoich parafian deklaruje stałą abstynencję od alkoholu. Czuję mocno, że Pan Bóg działa przez to dzieło…