I reggae, i inne premierowe piosenki spodobały się opolskiej publiczności. Czy będzie śpiewać je jak dawne przeboje?
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Varius Manx zostało obsypane nagrodami
Kolejny raz okazuje się, że wybory dokonane przez publiczność są całkiem inne niż decyzja jury. A wybór był niezwykle trudny, bo różnorodność tego, co zaprezentowali wykonawcy, była ogromna.
Decyzją jury zwyciężył zespół Varius Manx i Kasia Stankiewicz z piosenką „Ameryka”.
Widownia i telewidzowie zagłosowali na Mesajah. Po żywiołowym wykonaniu piosenki „Wolne” przez Manuela Rengifo Diaza (Manola) publiczność nawet bez muzyki dalej śpiewała w rytmie reggae „Dziś robię sobie woolne”.
Dla Varius Manx z kolei nie był to koniec wyróżnień. Swoje nagrody za piosenkę „Ameryka” przyznał im ZAiKS: za muzykę dla Roberta Jansona i za najlepszy tekst dla Jacka Szymczaka. Kasia Stankiewicz, wokalistka, odebrała też w imieniu zespołu nagrodę specjalną Polskiego Radia. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Mesajah wprowadził publiczność w zupełnie inny klimat
Z kolei nagrodę Radia Opole - stugodzinną sesję nagraniową w Studiu M Radia Opole wygrał zespół „Wilki”. Robert Gawliński, lider istniejącej od ponad trzech dekad formacji, zażartował, że chyba podzielą się tymi godzinami z jakimś młodym zespołem.
Cały sobotni koncert poprowadzony był w stylistyce „Teleexpressu” i przez jego prowadzących: Beatę Chmielewską-Olech, Marka Sierockiego i Marka Orłosia. Wszystko z okazji 30-lecia obecności tego programu na antenie TVP 1. Nie brakło więc materiałów archiwalnych, wspomnień, listy przebojów, ale też zarejestrowanych podczas programów wpadek.
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Włodek Pawlik autentycznie cieszył się z nagrody Przyznano też nagrodę „Teleexspressu” Otrzymał ją Włodek Pawlik z zespołem, znany pianista, laureat nagrody Grammy. Razem z gwiazdami polskiej sceny muzycznej wykonał on dla publiczności medley największych przebojów „30-lecia Teleexpressu”, a publiczność śpiewała je razem z artystami.
Z recitalem wystąpiła też inna wielka gwiazda piosenki, Halina Frąckowiak, która zresztą od soboty ma swoją gwiazdę w Alei Gwiazd na opolskim rynku. Kiedy wzruszona odbierała na scenie szczególną nagrodę Polskiego Radia, Diamentowy Mikrofon, z widowni zabrzmiało gromkie „Sto lat”.
- To najpiękniejsza niespodzianka od mojego Polskiego Radia, z którym jestem zżyta od 1969 roku - podsumowała artystka.
Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Halina Frąckowiak była wzruszona ciepłym przyjęciem i nagrodą Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Wirtuoz za klawiaturą bawił się dźwiękami z publiką Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Robert Gawliński śpiewał, że wszystko "Przez dziewczyny" Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Niezwykłą atmosferę festiwalu, którą podkreślają wszyscy artyści, tworzy opolska publiczność
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...