Mieszkańcy Górnego Śląska chcą wpisać tradycyjne święto górnicze - obchodzoną 4 grudnia Barbórkę - na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Koordynatorzy starań apelują więc do społeczności o przesyłanie zdjęć czy filmów z minionych i tegorocznych obchodów.
Barbórka, czyli uroczystość ku czci patronki górników św. Barbary, jest w górnictwie dniem wolnym od pracy, dniem świątecznym. Zgodnie ze starym zwyczajem tych, którzy mieszkają na górniczych osiedlach, wczesnym rankiem budzi marszem górnicza orkiestra. Następnie w śląskich kościołach odprawiane są msze w intencji górników, a później cała społeczność świętuje.
"Obyczaj ten praktykowany i pielęgnowany jest na Górnym Śląsku co najmniej od połowy XIX wieku do chwili obecnej. Oczywiście w tej chwili Barbórka świętowana jest nie tylko na Górnym Śląsku, ale właśnie ten region jest matecznikiem tego zjawiska w kształcie, w jakim dzisiaj je znamy" - powiedziała PAP dr Beata Piecha-van Schagen z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Dodała, że świętowanie Barbórki odbywa się na kilku płaszczyznach. "Po pierwsze na płaszczyźnie religijnej, bo źródłem tej tradycji jest uroczystość ku czci patronki górników św. Barbary, ale także na płaszczyźnie zawodowo-zakładowej oraz rodzinnej, ponieważ górnicy tego dnia wspólnie świętują" - wyjaśniła Piecha-van Schagen.
Pojawił się więc pomysł, by wpisać ten zwyczaj na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO, a później - niewykluczone - że także na światową listę. Koordynatorem tych starań jest wspomniane zabrzańskie muzeum.
Uzyskanie takiego wpisu pozwoliłoby, zdaniem pracowników muzeum, zachować to dziedzictwo, które w jakimś stopniu już jest narażone na różnego rodzaju zagrożenia. "Ochroną Barbórki warto byłoby już teraz zająć się z przyczyn oczywistych. Liczba kopalń, a co za tym idzie, górników w ciągu ostatnich 30 lat na Górnym Śląsku zmniejszyła się drastycznie. Dlatego uważamy, że uznanie Barbórki za dziedzictwo niematerialne przyczyni się do podtrzymywania tej tradycji przez kolejne pokolenia" - zaznaczyła Piecha-van Schagen.
Część wniosku, która zawiera m.in. opis i historię tradycji Barbórki, została już przez pracowników zabrzańskiego muzeum przygotowana. Wśród zawartych we wniosku pomysłów na ochronę tego dziedzictwa koordynatorzy proponują prowadzenie badań naukowych lub działalność popularyzatorską w postaci wydawnictw, konkursów, czy strony internetowej.
Teraz jednak koordynatorzy tych starań potrzebują pomocy tzw. depozytariuszy, czyli osób, które dane zjawisko praktykują i pielęgnują. W tym przypadku to przede wszystkim sami górnicy, ale też kopalnie, związki zawodowe, czy Kościół lokalny.
"Dlatego zwracamy się z apelem do wszystkich tych osób, aby podzieliły się z nami swoimi zdjęciami, krótkimi relacjami, filmami, nagraniami dźwiękowymi - wszystkim, co pozwoli nam zobrazować barbórkowe obchody na Górnym Śląsku" - powiedziała Piecha-van Schagen.
Dodała, że już teraz - w połowie w listopada - rozpoczynają się imprezy i spotkania barbórkowe, które potrwają do połowy grudnia.
Osoby, które chciałyby pochwalić się swoimi relacjami, czy materiałami związanymi z obchodami Barbórki mogą przesyłać je na mail: barborka@muzeumgornictwa.pl. Można je też wysłać pocztą tradycyjną na adres Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, z dopiskiem "Barbórka".
Materiały te zostaną dołączone do wniosku. Następnie koordynatorzy organizować będą spotkania z depozytariuszami, podczas których przedstawią im wniosek, w tym m.in. plan ochrony Barbórki. Osoby te zostaną też poproszone o podpisanie tzw. porozumienia depozytariuszy - niezbędnego do złożenia wniosku.
"Zachęcamy więc osoby, dla których Barbórka jest ważna, o odpowiedź na nasz apel i włączenie się w działania, dzięki którym to święto zostanie dostrzeżone w całej Polsce, a następnie może i na całym świecie" - podkreśliła Piecha-van Schagen.
Tłumaczyła też, że jeśli do końca roku uda się uzyskać informacje zwrotne od społeczeństwa, to późniejsze działania m.in. organizacja wspomnianych spotkań i dalsze formalności mogą potrwać kilka miesięcy.
Podsumowując, Piecha-van Schagen wyraziła przekonanie, że wpisanie Barbórki na listę krajowego niematerialnego dziedzictwa kulturowego z jednej strony pozwoli ochronić to święto przed zapomnieniem, a z drugiej - zmobilizuje środowisko do pielęgnowania go.
"Mamy nadzieję, że dzięki temu pamięć o całym tym wydarzeniu zwanym Barbórką, czyli uroczystości ku czci św. Barbary, będzie w dalszym ciągu podtrzymywana, nawet tam, gdzie górnictwo się już skończyło" - powiedziała Piecha-van Schagen.
Jak czytamy w internetowym wydaniu katowickiego Gościa Niedzielnego, który we wtorek podał informację o staraniach ws. wpisu, metropolita katowicki abp Wiktor Skworc wydał właśnie zgodę na działania związane ze zbieraniem dokumentacji potrzebnej do wniosku.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.