Czyli święta na polskich ekranach.
Im bliżej świąt Bożego Narodzenia, tym więcej na naszych ekranach świątecznych filmów. Tzw. christmas movies kojarzą się nam najczęściej z amerykańskimi produkcjami („Kevin sam w domu”, „W krzywym zwierciadle: Witaj święty mikołaju”, klasyczne „To wspaniałe życie”…), ale przecież świąteczne klimaty można poczuć także w polskich produkcjach. I to właśnie o nich pisze Rafał Christ w najnowszym numerze „Magazynu Filmowego”.
W artykule „Polska magia świąt” Christ opisuje m.in. tegoroczną „Cichą Noc” w reżyserii Piotra Domalewskiego, nagrodzoną Złotymi Lwami na festiwalu w Gdyni. „Krewni zebrani przy wigilijnym stole symbolizują cały naród. Skłócony, trapiony problemami i ciągłą pogonią za dobrami doczesnymi. Dochodzi nawet do bratobójczej walki. Domalewski swoje postaci czyni archetypami mieszkańców naszego kraju i każdy odnajdzie tu coś znajomego. Twórca rozbiera na czynniki pierwsze polską rzeczywistość, a wypaczony obraz Bożego Narodzenia współgra z tematem opowieści, uwydatniając dramat poszczególnych osób”.
Najczęściej jednak „filmowe święta” są ciepłe, radosne i pogodne. I jak się okazuje nie tylko w kolejnych częściach wspólczesnych „Listów do M.”, bowiem już w 1966 roku Jerzy Stefan Stawiński i Helena Amiradżibi-Stawińska nakręcili „Przedświąteczny wieczór”, utrzymany w podobnym tonie.
W artykule znajdziemy jeszcze m.in. omówienia takich filmów, jak „Katyń”, „Wigilia ‘81”, „Hania”, „Świąteczna przygoda”, „Noc świętego Mikołaja”, „Żółty szalik”, czy spektakli Teatru Telewizji, w których zekranizowano „Opowieść wigilijną” Dickensa.
Warto przeczytać także wypowiedzi twórców i krytyków na temat ulubionych polskich filmów, scen i skojarzeń świątecznych (dla Pawła Maślony takim filmem jest „Dekalog III” Kieślowskiego).
Więcej na ten temat w „Magazynie Filmowym”. Miesięcznik (tym razem w wydaniu podwójnym, grudniowo-styczniowym) legalnie i darmowo można pobrać ze strony jego wydawcy, Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Wystarczy kliknąć tutaj
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...