Jan Gać, Grecja. Śladami chrześcijaństwa, Wydawnictwo WAM, Kraków 2005.
Ateński Akropol, pałac w Knossos, teatr w Epidauros. Grecja kojarzy się przede wszystkim ze starożytnymi zabytkami. Każdy turysta za punkt honoru uznaje zobaczenie tego, co pozostało po starożytnych Hellenach.
Właśnie – tego, co pozostało. Bo starożytne zabytki są martwe. Wiele zawdzięczamy starożytnym Grekom, ale nikt już dzisiaj nie podziela ich wierzeń ani nie żyje zgodnie z ich stylem życia. Tymczasem w Grecji istnieją również inne zabytki. Zabytki kultury prawosławnej. One wciąż żyją.
Na czym polega to „życie” zabytków? Po pierwsze na tym, że prawosławie chyba w jeszcze większym stopniu niż kultura starożytna wpływa na kształt współczesnej Grecji. Po drugie wiara ożywiająca ducha budowniczych cerkwi jest dziś dla nas bardziej zrozumiała, bliższa. Po trzecie w wielu klasztorach, choćby na świętej górze Athos, mnisi żyją tak samo jak przed wiekami.
To wszystko chce nam powiedzieć Jan Gać, autor wydanego niedawno przez WAM albumu GRECJA. ŚLADAMI CHRZEŚCIJAŃSTWA. Wraz z nim odkrywamy „inną” Grecję. Przemierzamy ją wzdłuż i wszerz. Widzimy miejsca, do których wielu turystów nie dociera. Turystyczne foldery są bowiem zdominowane przez zdjęcia i opisy „martwych” zabytków starożytnych. Cerkwie z malowidłami sprzed tysiąca lat wydają się autorom folderów „zbyt młode”, by mogły zainteresować czytelnika.
„Grecję” można polecić każdemu, kto wybiera się do tego pięknego kraju. Album pomoże mu zwrócić uwagę na wiele ważnych spraw. Czytelnik pozna okoliczności budowy zabytków, ich znaczenie w historii sztuki, ale także związki poszczególnych miejsc z Biblią. Dowie się także na przykład, jak wygląda dzień mnichów w prawosławnym klasztorze. Ta książka bowiem to nie tylko turystyczny przewodnik. Warto ją też przeczytać, nie ruszając się z domu. Grecja to kraj, który był ewangelizowany już przez św. Pawła. Chrześcijaństwo współistniało z dawną kulturą pogańską już w starożytności, a potem było wyrazem kultury Bizancjum. Poprzez poszczególne zabytki możemy więc śledzić rozwój idei. Z tego punktu widzenia zabytki są tylko pretekstem do refleksji o teologii, filozofii, historii kultury. Nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z trudnym, naukowym wykładem. To raczej zbiór esejów, które czyta się znakomicie.
Album otwiera nowy cykl „Śladami chrześcijaństwa”. Niestety, będą mogli go kompletować tylko stosunkowo zamożni czytelnicy. „Grecja” nie jest bowiem tania. Została wydana niezwykle starannie, z pięknymi zdjęciami.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.