Do kościoła Marii Magdaleny w Tychach wchodzimy ostrożnie. Nie jesteśmy pewni, czy kościelni wyłączyli alarm. Po remoncie elektroniczne zabezpieczenia są tutaj potrzebne bardziej niż kiedykolwiek.
Z kaplicy Najświętszego Sakramentu wychodzi starsza pani. Jest zainteresowana wystrojem tyskiej świątyni. Od razu orientujemy się, że nie należy do miejscowej parafii. – W radiu Em usłyszałam o stacjach Drogi Krzyżowej – mówi. – Natychmiast postanowiłam tu przyjechać.
O wyjątkowym odkryciu w tyskim kościele zdecydował przypadek. – Obrazy znaleziono nad figurką Matki Bożej Fatimskiej – pokazuje proboszcz, ks. Teofil Grzesica. – Były poukładane w wierzy, gdzie robotnicy uszczelniali budynek wełną. Prawdopodobnie znalazły się tam przy okazji rozbudowy starego kościoła. – Być może zrodził się nowy pomysł na wystrój, być może ktoś o nich zapomniał.
Olejne obrazy pochodzą z 1889 roku i są dość duże, mają 140 cm długości i 92 cm szerokości. Ich renowacji, a także domalowania trzech brakujących stacji podjęła się Agnieszka Niemczyk- Janik, konserwatorka zabytków z Tychów. – Początkowo myśleliśmy, że cena nie będzie tak wysoka – mówi proboszcz. – Niestety koszty wzrosły wraz z wzrostem cen złota.
Ksiądz proboszcz zwrócił się nawet ostatnio do swoich parafian z prośbą o indywidualne wsparcie. Znaleźli się już pierwsi darczyńcy, na których parafia musi szczególnie liczyć, skoro koszt renowacji jednego obrazu to ponad dziesięć tysięcy złotych.
Pierwsza stacja Drogi Krzyżowej zawisła w kościele z prawej strony ołtarza w Wielką Środę. Znaleziskiem są zachwyceni parafianie i goście. Autor obrazów, J. Kasza nie był znanym artystą, ale odnalezienie jego dzieł skłoniło do poszukiwać szczegółowszych informacji na temat jego życia. Tyszanie zaangażowani w renowację Drogi Krzyżowej zachęcają do podobnych poszukiwań w innych kościołach, a także na strychach i w piwnicach, gdzie prawdopodobnie ciekawych pamiątek z przeszłości jest więcej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...