Telewizja KTO będzie nadawać

Od kilku tygodni głośno było o tej ostatniej. Z powodu nieporozumień i finansowej zapaści – telewizji KTO (czyt. kateo) groziło zamknięcie. Władze stacji rozpaczliwie szukały inwestorów. Nie wystarczały środki ofiarodawców, do których apelował nawet Episkopat Francji.

Niezdrowa konkurencja
Stacja, utworzona przed siedmiu laty z inicjatywy kard. Jean-Marie Lustigera, nad Sekwaną uchodzi za popularną. Cieszy się dużą oglądalnością, choć nie ma koncesji na rozpowszechnianie programów za pomocą anten naziemnych. Można ją oglądać dzięki przekaźnikom satelitarnym oraz Internetowi. Prawdopodobnie dlatego przeżywa obecnie trudności finansowe, co wiąże się głównie z oporami reklamodawców. We Francji liczbę stałych odbiorców katolickich mediów liczy się w milionach.

Telewizja publiczna także emituje swój program pt. „Le jour du Seigneur”, który jest konkurencyjny dla telewizji KTO. Prawdopodobnie brak porozumienia między redakcjami doprowadził do finansowej zapaści telewizji. Rada Stała Episkopatu Francji zaapelowała do redakcji katolickiej telewizji publicznej oraz stacji KTO o nawiązanie ścisłej współpracy. Episkopat wyraził także uznanie za ofiarność społeczeństwa, które licznie manifestowało przywiązanie do obydwu form obecności Kościoła w telewizji.

Pół miliona widzów
Problemy finansowe katolickiej telewizji z Paryża mogą budzić zdziwienie. Stacja od momentu zaistnienia potroiła audytorium i ogląda ją obecnie każdego dnia ponad pół miliona widzów. Nadaje programy 24 godziny na dobę, między innymi za pośrednictwem satelity Hotbird. Jeszcze w ubiegłym tygodniu rada administracyjna KTO zastanawiała się nad przyszłością stacji.

Okazało się jednak, że francuski kanał telewizji katolickiej KTO będzie kontynuował emisję. Osiągnięto porozumienie ze stowarzyszeniem wspierającym nadawanie niedzielnej Mszy św. oraz audycji katolickiej w drugim programie telewizji publicznej. Chodzi o utworzony w 1950 r. Francuski Komitet ds. Radia i Telewizji. Struktura ta ma na celu upowszechnianie w mediach chrześcijańskiej nadziei. Jest ściśle związana z dominikanami, sprawującymi opiekę merytoryczną nad katolickimi programami we francuskiej telewizji publicznej.

W odpowiedzi na apel Rady Stałej Episkopatu Francji postanowiono zainwestować w stację KTO dwa miliony euro oraz pożyczyć milion euro tytułem pomocy natychmiastowej.

Watykan napomina
Prawdopodobnie zamieszanie związane z nieporozumieniami we Francji skłoniło abp. Johna Foleya do zabrania głosu w kwestii katolickich mediów. Wypowiedź przewodniczącego Papieskiej Rady Środków Społecznego Przekazu z 21 stycznia na pewno nie była przypadkowa. – Na całym świecie podejmuje się wiele inicjatyw telewizji katolickich – powiedział. – Niestety, często brakuje odpowiedniego zaplecza programowego, środków finansowych i specjalistów zdolnych je wesprzeć. Arcybiskup zaproponował utworzenie sieci łączącej telewizje katolickie na świecie. Przyczyniłaby się ona do lepszej koordynacji i współpracy, do podniesienia poziomu programów katolickich i kwalifikacji tworzących je dziennikarzy.
Szef watykańskiej dykasterii do spraw mediów wskazał na zaniedbanie koordynacji i współpracy na tym polu. A właśnie w dziedzinie telewizji, jak podkreślił, potrzeba sieci, która pozwoliłaby prezentować na całym świecie wspólne programy i prowadzić w skali międzynarodowej formację zawodową.

Telewizja KTO
emituje programy 24 godziny na dobę. W jej ofercie programowej są propozycje modlitw, Liturgii Godzin, rozważań Ewangelii oraz transmisja Mszy świętej. W ciągu dnia nadawane są audycje społeczne i kulturalne, m.in. opracowania poświęcone wielkim pisarzom czy muzyce liturgicznej. Codziennie też jest tam bezpośrednia transmisja z Watykanu. Odbiorcy telewizji KTO mają okazję do udziału w audiencjach generalnych Papieża i ważniejszych wydarzeniach liturgicznych. Dziennikarze telewizji podejmują tematy związane z historią i teraźniejszością Kościoła we Francji. Często też zachęcają do refleksji nad powołaniem do służby Bożej. Każdego dnia emitowane są wiadomości i programy publicystyczne.