Według licznych sondaży pejotowej elity intelektualnej, pejotyzm stanowi indiańską, rodzimą wersję chrześcijaństwa.
Peyot
Wywołana przez alkaloidy peyotu skłonność do introspekcji i mistycyzmu, budzi również w pejotyście refleksję nad kolejami własnego życia. Ocena każdego czynu przeprowadzana jest w oparciu o pejotowy kodeks etyczny, który bywa określany mianem Pejotowa Droga, przestrzeganie zaś wszystkich jego nakazów i zakazów – kroczeniem po Pejotowej Drodze.
Podstawowe normy moralne tej etyki to:
1) głoszenie i praktykowanie braterskiej miłości bliźniego nie tylko wśród pejotystów, lecz także wśród wszystkich ludzi bez względu na ich przynależność narodową czy rasową;
2) konieczność bezwarunkowego opiekowania się rodziną i zapewnienia jej godziwych warunków życiowych;
3) liczenie tylko na siebie samego bez oglądania się na pomoc materialną z zewnątrz, przede wszystkim od Białych;
4) całkowita prohibicja, bez względu na rodzaj napoju alkoholowego.
Za wykroczenie przeciw obowiązującym pejotystów normom moralnym uznawano także zdradę małżeńską oraz unikanie uczciwej pracy zarobkowej. Duży udział komponentów chrześcijańskich w pejotyzmie zaznacza się w symbolice i obrzędach kultowych.
Przywódca kultowy symbolizuje nowo stworzonego człowieka, a jego żona Nowe Jeruzalem. Gra na piszczałce o północy zapowiada narodziny Chrystusa, a muzyka poranna symbolizuje grę na trąbie ogłaszającej koniec świata.
Czapka z futra wydry noszona przez przywódcę kultowego jest symbolem korony cierniowej Chrystusa, który przyjdzie w dniu sądu ostatecznego. Wzgórek ziemi pełniący rolę ołtarza – to góra Synaj lub Golgota. Ogólnie można stwierdzić, że zewnętrzna, wizualna warstwa obrzędowości zachowała charakter indiański, natomiast warstwa interpretacyjna ma charakter chrześcijański.
Wiele treści Starego i Nowego Testamentu zakorzeniło się w pejotyzmie, przy czym procesy synkretyzacyjne zachodzą przede wszystkim przez zmianę lub dodanie nowego znaczenia do treści biblijnych.
Lektura Biblii wypełnia niekiedy znaczną część nabożeństwa pejotowego. Największą popularnością cieszy się Stary Testament, a ulubionymi wersetami są te z Księgi Wyjścia 12, 8 oraz 12, 14: „I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, spożyją je z chlebem nie kwaszonym i gorzkimi ziołami (12, 8); Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia – na zawsze tym dniu świętować będziecie” (12, 14).
Tekstami tymi uzasadnia się konieczność organizowania sakralnych uczt w porze nocnej oraz przyjmowania w czasie ich trwania posiłków („gorzkie zioła” – to właśnie peyot). Do chrześcijańskiej formy chrztu został również upodobniony obrzęd inicjacyjny, wprowadzający nowo pozyskanego aspiranta do społeczności pejotowej. Chrztu udziela jeden z odprawiających nabożeństwo duchownych.
Macza palce w pejotowym wywarze, namaszcza nim czoło neofity, wypowiadając przy tym formułę: „Chrzczę cię w imię Boga, Syna i Ducha Świętego, który nazywany jest Świątobliwością Boga”. Z chrześcijańskich komponentów występujących w obrzędach kultowych pejotyzmu można jeszcze wymienić znak krzyża, wyznawanie grzechów stanowiące obrzęd odzyskania rytualnej czystości, święcenie niedzieli jako siódmego dnia tygodnia wolnego od zajęć, pieśni pejotowe (hymny, chorały, psalmy) oraz modlitwy, które co do treści i formy mogą nieraz służyć za wzór poprawnej formuły modlitwy chrześcijańskiej.
Komponenty chrześcijańskie występują nie tylko w obrzędowej i doktrynalnej sferze pejotyzmu, lecz także w zakresie organizacji przez stosowanie określenia Kościół dla nazwania nowej religii. W 1909 r. pejotyści przyjęli oficjalną nazwę Union Church, którą w 1914 r. zamienili na The First Born Church of Christ, a od 1918 roku, jak już wspomniano, Native American Church.
Zastosowanie do pejotyzmu określenia Kościół miało zrównać pejotyzm z wyznaniami chrześcijańskimi, co wynikało z dążenia do formalnego przystosowania się do religijnych wzorów obcego społeczeństwa. Indianie świadomie dążą do takiej modyfikacji ich nowej religii, by nie ustępowała ona chrześcijaństwu ani pod względem wartości przeżyć duchowych, ani też form obrzędowych i organizacyjnych.
Według licznych sondaży pejotowej elity intelektualnej, pejotyzm stanowi indiańską, rodzimą wersję chrześcijaństwa.
Źródło: www.misjologia.uksw.edu.pl
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...