Nasycony emocjami film Cortesego jest ważnym głosem w sprawie integracji osób niepełnosprawnych.
Fabrizio Maria Cortese zaryzykował, realizując temat, z którym niełatwo sobie poradzić. Tym bardziej że nakręcił komedię. Jej bohaterami są mieszkańcy ośrodka dla upośledzonych fizycznie i umysłowo. „Mam przyjaciół w niebie” nie jest pierwszym filmem podejmującym problem niepełnosprawności, nie przypominam sobie jednak komedii na ten temat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
A może raczej należałoby zapytać: jak strawiliście te wszystkie odgrzewane kotlety?
To nowa inicjatywa Księży Marianów, podejmowana w duchu Roku Jubileuszowego.
Co dzieje się, gdy zaczynamy odczytywać te dziwaczne znaczki, którymi zapisane są słowa Safony?
Jak się o czymś alfabetycznie rozprawia, to oznacza to taką kompleksową wyliczankę od A do Z.