Związek Śląskich Kobiet Wiejskich po raz 21. zorganizował wystawę stołów wielkanocnych.
Co rok uczestniczymy w tej wystawie. Dla nas przede wszystkim liczy się tradycja na stole. Począwszy od bab wielkanocnych, przez mazurki. Jeśli chodzi o konkrety, to mamy pasztety, galarety, pieczenie i rolady różnego typu. A moją specjalnością jest babeczka chrzanowa. Mamy tu też jajeczka po różnymi postaciami - mówi Janina Urbańczyk z koła Związku Śląskich Kobiet Wiejskich ze Spóroka (gm. Kolonowskie). Na ich stole znalazła się m.in. galareta w kształcie świnki i kura pieczona przybrana w zwiewny, wiosenny strój kobiety (z kapelusikiem na głowie!).
Dzisiaj (7 kwietnia) w hali sportowej w Cisku Związek Śląskich Kobiet Wiejskich po raz 21. zorganizował wojewódzką wystawę stołów wielkanocnych. Wiosennie i bogato udekorowane stoły uginały się od ciast, mięs, wędlin, kremów, przystawek i wielkanocnych ozdób - kroszonek, pisanek, stroików etc.
- Działamy już 14. rok i jest nas obecnie w naszym kole 14. Na wystawie jesteśmy co roku, ale działamy przez całe 12 miesięcy. Organizujemy w naszej miejscowości m.in. Dzień Kobiet, w tym roku zrobiliśmy po raz pierwszy Dzień Babci i Dziadka, bierzemy udział w zakończeniu lata w Głogówku itp. Zawsze udzielamy się w działaniach na terenie naszej gminy. Ostatnio nasze panie zdobyły pierwsze miejsce w kategorii zjawiskowych przystawek karnawałowych na wystawie w ODR w Łosiowie - mówi Anna Frączek, szefowa ZŚKW ze Starych Kotkowic (gm. Głogówek).
Koło ZŚKW w Gamowie (gm. Rudnik, woj. śląskie) wyróżniało się m.in. ze względu na... Piotra Filipa, który dumnie nosił fartuch kuchenny z logo "ZŚKW Gamów". - Angażuję się w działalność tego koła, bo bardzo interesuję się historią i wielokulturowością naszego regionu. Moja mama pochodziła z Czech, z Nowego Jičína. W wolnym czasie staram się pomagać ZŚKW. W domu staram się w kuchni pomagać, ale - wiadomo - mężczyzna w kuchni nie jest mile widziany. Mogę obrać ziemniaki albo wynieść garnki do komórki, bo przeszkadzają - śmieje się pan Filip. - Ale mężczyźni też dobrze gotują. Nie chcę się chwalić, ale na co dzień sam sobie gotuję, bo pracuję za granicą - dodaje.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.