Słynący łaskami obraz Matki Bożej Pompejańskiej nie jest wybitnym dziełem sztuki. To bynajmniej niejedyny taki przypadek, w którym Bóg posługuje się zupełnie zwykłym wizerunkiem i przemawia do ludzi za jego pośrednictwem.
W bardzo trafny sposób ten fenomen skomentował już w XVIII wieku superior zakonu jezuitów z Piekar Śląskich o. Jerzy Bellman, mówiąc o tamtejszym obrazie: „Nie pędzel tu mocen, ni praca człowieka, ni drzewo, ni płótno, jeno Duch Boży, który sobie to miejsce i ten lud upodobał”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Polskie Radio zaprasza do podzielenia się swoimi zbiorami z innymi słuchaczami.
Władze TVP poinformowały ją o redukcji budżetu stacji o około 47 proc.