Słynący łaskami obraz Matki Bożej Pompejańskiej nie jest wybitnym dziełem sztuki. To bynajmniej niejedyny taki przypadek, w którym Bóg posługuje się zupełnie zwykłym wizerunkiem i przemawia do ludzi za jego pośrednictwem.
W bardzo trafny sposób ten fenomen skomentował już w XVIII wieku superior zakonu jezuitów z Piekar Śląskich o. Jerzy Bellman, mówiąc o tamtejszym obrazie: „Nie pędzel tu mocen, ni praca człowieka, ni drzewo, ni płótno, jeno Duch Boży, który sobie to miejsce i ten lud upodobał”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...