Rocznie kserowanych jest blisko 5 mln stron publikacji naukowych i specjalistycznych, czyli blisko 90 proc. wszystkich kserowanych w Polsce materiałów. Na nielegalnym kserowaniu wydawcy tracą miliony, dlatego wspólnie chcą pozywać piratów - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Proceder kserowania kwitnie głównie na uczelniach. Skserowane i zbindowane książki właściciele punktów ksero oferują za 15-30 zł, trzy-cztery razy taniej niż cena oryginału.
Największe domy wydawnicze: Wydawnictwo Naukowe PWN, LexisNexis, C.H. Beck, Scholar, Wolters Kluwer i Universitas założyły - w ramach stowarzyszenia Polska Książka - Grupę Walczącą o Przestrzeganie Prawa na Uczelniach. Wynajęto kancelarię prawną, która będzie pisać stosowne pozwy cywilne, przy których sąd nie będzie mógł orzec niskiej szkodliwości społecznej.
Ostre kary powinny uświadomić właścicielom punktów ksero, że łamią prawo - uważają przedstawiciele wydawców.
Od Redakcji:
Przydałoby się także zastanowić, co sprawia, że studenci kupują książki kserowane, nie oryginalne. Obserwacja rzeczywistości wskazuje dwa powody: zbyt wysoka cena książki lub jej niedostępność (kilka egzemplarzy w bibliotece lub czytelni naprawdę nie ma szansy wystarczyć...).
Joanna Kociszewska
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...