Maryja zasiada na niewidocznym tronie z chmur i za chwilę zacznie karmić Dzieciątko.
Oboje otacza świetlista tarcza zwana glorią. To motyw nawiązujący do Apokalipsy św. Jana, gdzie czytamy: „Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce” (Ap 12,1). Tę wizję Matki Bożej w glorii podtrzymywanej przez anioły artyści wykorzystywali też często, by ukazywać niepokalane poczęcie Maryi, a czasem także Jej wniebowzięcie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.