Żył Ewangelią

Film „Zieja” opowiada o człowieku, dla którego najważniejsza była Ewangelia.

Stare porzekadło mówi, że lepiej późno niż wcale. Dobrze się stało, że film, którego kinową premierę uniemożliwiły restrykcje związane z epidemią, trafił wreszcie do kin. „Zieja” Roberta Glińskiego jest opowieścią o człowieku, który żył Ewangelią i umierał w opinii świętości. Film rozpoczyna się w 1977 roku, kiedy funkcjonariusz SB usiłuje skłonić kapłana do współpracy. To właśnie ubeckie przesłuchania stanowią dramaturgiczną ramę filmu, kiedy w szeregu retrospekcji poznajemy ważne wydarzenia z życia kapłana. Ich dobór jest znaczący, bo świadczą one o sile jego przekonań i niezachwianej wiary, a także dowodzą jego wielkiej odwagi. Zieja ją miał, często szedł pod prąd, nie bacząc na konsekwencje. Jak w epizodzie rozgrywającym się w czasie wojny polsko-bolszewickiej, dotyczącym przykazania „Nie zabijaj”, czy przy okazji głośnego kazania wygłoszonego po internowaniu prymasa Wyszyńskiego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości