Daniel cieszył się zaufaniem i szacunkiem kolejnych królów Babilonii, u których służył.
Nic nie zmieniło się po przejęciu władzy przez perskiego króla Dariusza, którego pozostawał doradcą. Wzbudziło to zawiść perskich satrapów, którzy postanowili uknuć intrygę przeciwko żydowskiemu prorokowi. Satrapowie wykorzystali fakt, że Dariusz ustanowił prawo nakazujące kult swej osoby i zakazujące innych kultów. Karą za złamanie tego prawa było wtrącenie człowieka do tzw. jaskini lwów. Tak nazywano pomieszczenia, w których Persowie przetrzymywali złowione lwy. Dzikie bestie rozszarpywały skazanych na śmierć ludzi, których wrzucano do takiej jaskini. Dariusz akceptował wierzenia Daniela, nie zdecydował się jednak na postąpienie wbrew własnemu dekretowi i nakazał wtrącić Daniela między lwy. Scena ukazuje siłę modlitwy. Uwięziony w jaskini prorok prosi Boga o ocalenie i Jahwe go wysłuchuje. Król Dariusz, którego dręczyły wyrzuty sumienia, następnego dnia nakazuje Daniela wypuścić.
Na obrazie Rubensa widzimy Daniela pogrążonego w modlitwie. Jego oczy skierowane są w górę. Zwierzęta zachowują się spokojnie, ale leżące u dołu obrazu ludzkie kości świadczą o tym, że zwykle rzucają się na bezbronną ofiarę i sytuacja przedstawiona na obrazie jest wyjątkowa.Skrawek błękitnego nieba, który widzimy nad Danielem, to znak, że prorok przetrwał noc i na rozkaz Dariusza królewscy słudzy odsunęli już kamień nakrywający jaskinię. Za chwilę nadejdzie ocalenie.
Ta scena ze Starego Testamentu nabrała nowych znaczeń po doświadczeniach męczeństwa pierwszych chrześcijan rzucanych na pożarcie lwom w Cesarstwie Rzymskim.
Leszek Śliwa
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.