Małomówny Amerykanin Jack, najnowsze wcielenie George'a Clooneya, to postać wielce tajemnicza. Na ekranach pojawi się już 5 listopada.
Film nosi tytuł "Amerykanin", a wyreżyserował go Anton Corbijn ("Control"). Reżyser podkreślał pokrewieństwo filmu ze światem westernu, który fascynował go od wczesnej młodości.
- Nieznajomy przybywa do miasteczka, nawiązuje bliskie relacje z kilkoma z jego mieszkańców; przeszłość dopada go jednak, a finał to nieuchronna strzelanina - zdradzał zarys fabuły. - To także opowieść o człowieku, który chce zmienić swe życie i zadaje sobie dręczące pytanie: jak czynić dobro, po tym, gdy czyniło się zło? - dodawał. Reżyserowi wtórowała producentka Anne Carey: - Jak w westernach, mamy tu głównego bohatera, który żył bezustannie z bronią w ręku. Przemoc, z którą tak długo miał do czynienia, naraża na niebezpieczeństwo jego samego i ludzi z okolicy, w której zapragnął spokojnie żyć.
PremieryFilmowe2010
Amerykanin / zwiastun [HD]
Twórcy filmu zadbali o to, by także wygląd zewnętrzny Jacka nie ujawniał zbyt wiele: - Jack chce zniknąć, nosi rzeczy skrojone klasycznie, bez ekstrawagancji i widocznej marki – tłumaczyła projektantka kostiumów Suttirat Anne Laralarb. Dzięki Clarze, pięknej kobiecie, którą zagrała Włoszka Violante Placido, córka pamiętnego z serialu "Ośmiornica" aktora Michele Placido, Jack zaczyna wierzyć, że inne niż dotychczas życie jest możliwe.
Na planie Clooneyowi partnerowała również Thekla von Reuten ("Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj"), grająca Mathilde, enigmatyczną zleceniodawczynię Jacka. Holenderska aktorka była pod wrażeniem wszechstronności Clooneya: - Stale żartował, ale miał oko na wszystko jako producent i jednocześnie potrafił się doskonale wcielić w rolę samotnego, zimnego Jacka.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.