Cena, jaką zapłaciła bohaterka filmu Feliksa Falka za ratowanie żydowskiej dziewczynki, była wysoka, zamiast nagrody spotkała ją kara. Z rąk polskiego podziemia.
Obca wśród swoich
Feliks Falk sugestywnie wykreował na ekranie klaustrofobiczną atmosferę osaczenia, w jakiej znalazła się bohaterka filmu. Joanna żyje w nieustannym strachu przed sąsiadami z kamienicy, z których każdy może być donosicielem. Z różnych powodów. Czy to z obawy przed grożącą za ukrywanie Żydów karą śmierci, czy zwykłej ludzkiej zawiści o mieszkanie. Największą rolę odgrywa tu jednak ambiwalentny stosunek Polaków do Żydów. Bohaterka ostatecznie zostaje upodlona przez swoich, kiedy podziemna organizacja karze ją ogoleniem głowy za utrzymywanie kontaktów z Niemcem. Joanna przypłaca to załamaniem fizycznym i psychicznym. Co prawda AK-owcy nie znają okoliczności, w jakich się znalazła, ale też nie dają jej żadnych szans obrony. Jakie jest więc przesłanie filmu? Że w tamtym czasie większym zagrożeniem byli swoi niż Niemcy.
Filmowi Falka, skromnej, kameralnej produkcji, trudno będzie liczyć na sukces w kinie. Bardziej nadaje się dla telewizji, która zresztą od pewnego czasu częściej podejmuje problematykę stosunków polsko-żydowskich i pomocy Żydom w czasie Holocaustu. I to w sposób bardziej wyważony. Wystarczy przypomnieć udany serial Waldemara Krzystka „Sprawiedliwi” czy fabularyzowany dokument „Historia Kowalskich” Arkadiusza Gołębiewskiego i Macieja Pawlickiego. Tyle że w nich problem odpowiedzialności za popełniane na Żydach zbrodnie nie podlegał dyskusji. Ponosili ją Niemcy.
Jednocześnie serial Krzystka nie zdejmował jej z tych Polaków, którzy pod przymusem czy dla własnych korzyści w nich uczestniczyli. W filmie Feliksa Falka następuje odwrócenie ról. Tu wśród Polaków nie ma prawie nikogo, kto pomógłby bohaterce w heroicznym wysiłku ratowania żydowskiej dziewczynki. Dzisiaj obraz przeszłości i jej społeczny odbiór w dużej mierze kształtują media, a przede wszystkim film i telewizja, a nie szkoła czy wiedza historyczna. Łatwo sobie wyobrazić, że sugestywny film Falka zostanie przyjęty z uznaniem przez środowiska oskarżające Polaków o wrodzony antysemityzm.
Joanna, reż. Feliks Falk, wyk.: Urszula Grabowska, Sara Knothe, Joachim Paul Assböck, Stanisława Celińska, Monika Kwiatkowska, Polska 2010 r.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.