Czy bohaterowie „Władcy Pierścieni” mogą uczyć nas miłosierdzia? Oczywiście!
Internauta napisał: „»Władca Pierścieni« jest dziełem fundamentalnie religijnym i chrześcijańskim”. I rozpoczęła się jatka. W sieci zawrzało. Posypały się warczące komentarze, złośliwe, pełne jadu i wulgaryzmów. Docinki o ciemnogrodzie i zacofaniu. Miały wspólny mianownik: „Trzeba być kretynem, by przypisywać Tolkienowi takie brednie”. Po kilkudziesięciu takich perełkach autor słów, które doprowadziły do gorącej wymiany zdań, dopisał: „Te słowa napisał sam Tolkien w liście do przyjaciela”. To zakończyło dyskusję.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.