"Człowiek Chrystusowy ze wszystkiego czyni modlitwę" - mówi ojciec Porfiriusz Kawsokaliwita, jeden z mnichów zamieszkujących Athos.
Dominikanin o. Tomasz Grabowski we wstępie do książki „Mądrość mnichów z góry Athos” wspomina swoje pobyty w tej greckiej, duchowej enklawie, gdzie spotkania z prawosławną duchowością, mogą być dla rzymskiego katolika wydarzeniem „ożywczym dla jego wiary i postrzegania świata”.
Co mają nam do powiedzenia ojcowie, którzy odcięci od współczesnego pędu życia i światowych spraw, żyją od lat w odosobnieniu, w klasztorach, skitach i pustelniach? Okazuje się, że ich celne diagnozy, spostrzeżenia i nauki, trafiają w samo sedno naszych problemów.
„W obecnym społeczeństwie często dzieje się jak na wadze: pusta szala unosi się do góry, a pełna opada” - zauważa ojciec Paisjusz Hagioryta, jeden z ośmiu cytowanych w książce mnichów.
I dodaje: „W dzisiejszych czasach cnota ma wielu nauczycieli i mało naśladowców”. Tym zaś, którym życie wydaje się zbyt trudne przypomina: „Droga Boża to codzienny krzyż. Nikt nigdy nie doszedł do nieba w komforcie”.
Dla Czytelników mamy dwa egzemplarze książki „Mądrość mnichów z góry Athos”, ufundowane przez wydawnictwo „W drodze” z Poznania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...