Gruzińska wojna po hollywoodzku

Prezydenta Saakashvilego gra Andy Garcia, znany z antykomunizmu gwiazdor kubańskiego pochodzenia. Garcia dał się poznać m.in. jako reżyser filmu „Hawana. Miasto utracone”, w którym ukazał Che Guevarę jako bezwzględnego mordercę, czym naraził się lewicowej krytyce.

Polaków z pewnością najbardziej interesuje Marshall Manesh, który wcielił się w postać Lecha Kaczyńskiego. Urodzony w Iranie aktor wystąpił dotąd m.in. w „Prawdziwych kłamstwach” Jamesa Camerona oraz licznych produkcjach telewizyjnych.

Początkowo nazwisko Manesha nie figurowało na liście aktorów grających w filmie głównych bohaterów, co miało sugerować, iż prezydentowi Kaczyńskiemu wyznaczono w fabule jedynie rolę epizodyczną. Z czasem w mediach pojawiły się informacje, że sceny z Kaczyńskim/Maneshem zostały z filmu w ogóle wycięte, czemu z kolei zaprzeczył producent filmu.

Reżyser deklaruje, że jego głównym celem było nakręcenie obrazu antywojennego. Budżet filmu, do którego zdjęcia powstawały w Gruzji, wynosił 50 mln dolarów. Własną wersję wydarzeń z 2008 r. nakręcili także Rosjanie. Stworzenia kolejnego filmu przedstawiającego wojnę z rosyjskiej perspektywy odmówił Emir Kusturica.

JuveLTg 5 Days Of August Trailer [HD]