Jego „Concierto de Aranjuez”, a dokładnie Adagio z tej pięknej kompozycji na gitarę solo i orkiestrę, znają prawie wszyscy. Znacznie mniej osób jednak wie, jaki tytuł nosi ten utwór, a już nazwisko autora kojarzą tylko nieliczni.
Tym autorem jest Joaquín Rodrigo – urodzony 120 lat temu hiszpański kompozytor, pianista i gitarzysta. Przyszedł na świat w Sagunto – średniej wielkości mieście położonym we wschodniej Hiszpanii, nieopodal Walencji – jako najmłodszy syn właścicieli ziemskich Vicenta Rodriga Peitrasa i Juany Ribelles. W wieku czterech lat w wyniku przebytej choroby zakaźnej, błonicy, niemal całkowicie utracił wzrok. Według relacji samego kompozytora zdarzenie to miało ogromny wpływ na wybór jego drogi życiowej. „Myślę, że ta choroba, utrata wzroku, była wehikułem, który poprowadził mnie na drogę muzyki” – wspominał po latach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.