Ćwierć wieku trwał Ogólnopolski Konkurs Poetycki „O ludzką twarz człowieka”. I choć organizator zapowiada, że edycja, której finał odbył się w miniony weekend w Krośnicach, była już ostatnią, to nie da się zatrzymać rzeki wierszy.
Dwadzieścia pięć edycji to kawał historii i pracy włożonej przez organizatora konkursu, którym od samego początku był ks. Wacław Buryła. To także ogromna rzeka wierszy, która dzięki temu przedsięwzięciu wytrysnęła i popłynęła rwącym nurtem. „Jak rzeka, która nie ustaje w biegu” – właśnie to porównanie, pochodzące z jednego z wyróżnionych wierszy, stało się w tym roku tytułem pokonkursowego tomiku. We wspomnianym utworze odnosi się bezpośrednio do Boga, ale można je też rozciągnąć na pierwiastek Boży w człowieku – tę iskrę, która sprawia, że stajemy się bardziej ludzcy. Kolejne edycje konkursu pomagały poetom i czytelnikom tę iskrę w sobie odkrywać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.