Za murem Rogera Watersa. Były lider Pink Floyd traci kontakt z rzeczywistością i przemawia językiem Kremla

Roger Waters tak bardzo uwierzył w swoją wielkość, że stracił kontakt z rzeczywistością. Trudno być rzecznikiem pokoju, jeśli przemawia się językiem kremlowskiej propagandy.

Scena z niedawnego koncertu w Berlinie: Roger Waters ubrany w czarny skórzany płaszcz, z czerwoną przepaską na ramieniu przedstawiającą dwa skrzyżowane młotki. Te same młotki pojawiają się na transparentach zwisających z zadaszenia stadionu. W pewnym momencie muzyk, budzący swoim ubiorem skojarzenia z postacią esesmana, wyciąga atrapę karabinu maszynowego i celuje z niego w kierunku publiczności. Sprawą natychmiast zajmuje się berlińska policja, która wyjaśnia, czy podczas występu miało miejsce podżeganie do nienawiści i „naruszenie godności ofiar Holocaustu”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości