Są filmy, które porażają. „Jedna dusza” Łukasza Karwowskiego na pierwszy rzut oka wydaje się właśnie takim filmem.
Już sam temat, czyli uzależnienie alkoholowe, którego ofiarą pada cała rodzina ogarniętego nałogiem, nie jest tematem łatwym. Reżyser kilka razy wydaje się przekraczać granice wrażliwości widza. Chociaż oglądaliśmy już polskie filmy podejmujące podobny temat, „Jedna dusza” w paradokumentalnym stylu pokazuje bez retuszu piekło, w jakim żyją takie rodziny. Czy można się z niego wydobyć? Jednocześnie zgodnie z tym, co powiedział reżyser w rozmowie z GN, jest to film niosący nadzieję, której źródło tkwi w wybaczeniu. Mocną stroną produkcji są zdjęcia i znakomite kreacje aktorskie Dawida Ogrodnika i Małgorzaty Gorol. Oboje mieli do zagrania trudne, wymagające ogromnej uwagi i wrażliwości role.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.