„Bez niej by mnie nie było” - mówi Roman Haller, Żyd uratowany przed aborcją w czasie II wojny światowej przez Irenę Gut-Opdyke. 19 kwietnia na ekrany polskich kin wejdzie film „Przysięga Ireny”, który opowiada tę niezwykłą historię, a ocaleniec będzie obecny na premierze.
Trwa II wojna światowa. Irena (Sophie Nelisse) w wojennej zawierusze traci kontakt z rodziną. Siłą zostaje zmuszona do niewolniczej pracy w niemieckiej fabryce amunicji. Jej sytuacja polepsza się, gdy zwraca na nią uwagę Rugemer - major SS (Dougray Scott). Zafascynowany rezolutną dziewczyną mężczyzna zauważa, że pracuje ona ponad swoje siły i awansuje ją w strukturze fabryki. Irena przejmuje nowe obowiązki w kuchni, a później dostaje za zadanie zarządzanie szwalnią, w której pracuje kilkunastu Żydów. Bohaterce udaje się podsłuchać rozmowę Niemców, z której dowiaduje się o planach likwidacji pobliskiego getta i postanawia znaleźć sposób na to, by ocalić podlegających jej robotników. Wkrótce rozwiązanie sytuacji pojawia się samo - 20-letnia Polka otrzymuje propozycję pracy w roli gosposi w posiadłości Rugemera w Tarnopolu (dzisiejsza Ukraina). Irena postanawia wykorzystać zaufanie pracodawcy i ukryć w jego domu Żydów pracujących wcześniej w szwalni.
Niespodziewanie po kilku miesiącach przebywania w ukryciu, Ida i Lazar Hallerowie, jedno z trzech małżeństw ukrywających się w piwnicy wilii SS-mana, odkryli, że spodziewają się dziecka. Żydzi wspólnie podjęli trudną decyzję o przerwaniu ciąży i poprosili ukrywającą ich Irenę Gut o pomoc w przeprowadzeniu aborcji. Płaczące niemowlę zdradziłoby ich kryjówkę i zagrażałoby życiu wszystkich. Irena jako jedyna oddała głos i decyzję Idzie. Obiecała przyszłej matce, że ocali wszystkich - również jej nienarodzone dziecko. Irena Gut dotrzymała słowa - cała dwunastka, w tym Ida w zaawansowanej ciąży, u schyłku wojny uciekli dzięki młodej Polce do ukrywających się w lesie oddziałów partyzanckich. Tam na świat przyszedł Roman Haller.
czytaj dalej pod zwiastunem
Film Selekt Przysięga Ireny | Oficjalny zwiastunNiezwykła historia heroizmu Ireny Gut przedstawiona jest w filmie „Przysięga Ireny”, który już 19 kwietnia pojawi się na ekranach polskich kin. Specjalnie z tej okazji, 15 kwietnia, do Polski po raz pierwszy w życiu przyjedzie Roman Haller - ostatnia żyjąca osoba uratowana przez Irenę Gut. Jak sam mówi 80-letni dziś ocalony, gdyby nie Irena Gut, nigdy nie przyszedłby na świat.
Co ciekawe, już po wojnie były nazistowski oficer Eduard Rugemer odegrał znaczącą rolę w życiu ocalałego Romana Hallera. Rugemer wrócił do swojego rodzinnego miasta, Norymbergi. Gdy jego bliscy dowiedzieli się, że ukrywał Żydów, nie przyjęli go z powrotem. Ta informacja dotarła do Idy i Lazara w Monachium. Namierzyli Rugemera i przyjęli go do swojego domu. Żydzi, którzy mieszkali w jego piwnicy, teraz zapewniali schronienie byłemu naziście, który stał się dla Romana członkiem rodziny. Mały chłopiec nazywał go „zaide” - w jidysz słowo to oznacza dziadka.
„Przysięga Ireny” to prawdziwa, przejmująca opowieść o zachowaniu człowieczeństwa w nieludzkich czasach II wojny światowej. W głównych rolach zobaczymy gwiazdy światowego kina: Sophie Nelisse i Dougraya Scotta. W obsadzie polsko-kanadyjskiej koprodukcji znaleźli się również: Andrzej Seweryn, Filip Kosior, Rafał Mohr, Eliza Rycembel, Tomasz Tyndyk, Irena Melcer, Eryk Kulm Jr, Mateusz Mosiewicz, Rafał Maćkowiak, Maciej Nawrocki, Zuza Puławska, Krzysztof Szczepaniak, Aleksandar Milićević i Agata Turkot. Reżyserką obrazu jest wielokrotnie nagradzana Louise Archambault, natomiast za zdjęcia odpowiada Paul Sarossy. Scenariusz napisał Dan Gordon, który jest również autorem sztuki o Irenie Gut-Opdyke, która zdobyła serca nowojorskiej widowni offbroadwayowskiej sceny w 2008 roku. Światowa premiera filmu miała miejsce na 48. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...