Krypty, siostry i Charlotta

Uśmiechnięty Henryk VI leży na grobowej tumbie, otoczony tłumem ciekawskich - taką scenę widać przy pl. bp. Nankiera w czasie kolejnych Nocy Kościołów. Księcia, jego krewnych i dzisiejsze gospodynie klasztoru - obecne w nim już 200 lat - można odwiedzić również w innym terminie.

Krypty, siostry i Charlotta Agata Combik/GN W jednym z klasztornych wirydarzy odtworzono XVIII-wieczny ogród Gmach stojący tuż obok greckokatolickiej kate­dry we Wrocławiu to miejsce niezwykłe. Na piętrach roześmiane nastolatki z urszulańskich szkół, w podziemiach trumny z książętami z od­ległych stuleci. Tu pochowano trzech Henryków – III, V i VI, zwa­nych Białym, Grubym i Dobrym – oraz kilkanaście piastowskich księżniczek. Z mrocznymi podzie­miami sąsiaduje zielony wirydarz z piękną studnią, a z wielkich obra­zów spogląda św. Klara. W starych murach niespodziewanie splotły się ze sobą zawiłe losy dwóch za­konów oraz śląskich Piastów.

Podziemne tajemnice

Przy obecnym pl. Nankiera, dawniej Rycerskim, córki św. Klary żyły ponad pół tysiąca lat. Klasztor, później przebudowany, ufundowała im w 1257 r. księżna Anna, żona Henryka Pobożnego – syna św. Jadwigi Trzebnickiej. Płyta kryjąca miejsce pochówku księżnej Anny znajduje się do dziś w klasztornym kościele św. Jadwi­gi. Z czasem u klarysek chowano kolejnych przedstawicieli śląskich Piastów.

– Po latach ze szczątków księżnej pozostała czaszka, tro­chę kostek, kawałek wstążki. To wszystko w XIX w. zostało przeniesione do nowej szklanej trumienki i ona do dziś znajduje się w krypcie przy prezbiterium. Kiedyś można było tam schodzić; obecnie płyta jest uszkodzona i nie otwiera się – mówi s. prof. Józefa Ewa Jezierska. – Najstarsze frag­menty ufundowanego przez Annę klasztoru wyeksponowane są dziś w Mauzoleum Piastów Śląskich.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości