Lars von Trier jest wstrząśnięty faktem, że zabójca z Norwegii Anders Behring Breivik jest fanem jego twórczości.
Morderca 77 osób w swoim profilu na Facebooku wpisał w rubryce „Ulubione filmy” obraz von Triera pt. „Dogville”. Jego główna bohaterka (w tej roli Nicole Kidman) zleca wymordowanie całej wioski.
– Jest mi naprawdę niedobrze, gdy pomyślę, że "Dogville", w moim mniemaniu jeden z najlepszych moich filmów, mógł posłużyć Breivikowi za scenariusz. To przerażające. Jeśli rzeczywiście tak było, Breivik nie zrozumiał przesłania. Przez ten film zadawałem widzom pytanie, czy bylibyśmy w stanie zaakceptować bohatera, który każe wymordować całą wioskę. Dystansowałem się od zemsty. Nic nie jest wyłącznie czarne albo białe - stwierdził reżyser.
To odpowiedź na papieską zachętę do ukazywania punktów wspólnych wiary i kultury.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.