Internauci wybrali najpiękniejsze świątynie w Polsce. W plebiscycie, zorganizowanym przez redakcję portalu historycznego Histmag.org, zgłoszono ponad 100 budowli sakralnych. Faworytem od pierwszych dni był Kościół Mariacki w Krakowie.
W czołówce plebiscytu znalazły się w większości świątynie powszechnie znane nie tylko z przewodników turystycznych, ale i kart historii. Trzecie miejsce zajęła katedra wawelska, która przez długi czas plasowała się tuż za liderem głosowania. Na kolejnych pozycjach znalazły się: katedra w Gdańsku-Oliwie, klasztor na Jasnej Górze, Kościół Mariacki w Gdańsku, opactwo benedyktyńskie w Tyńcu, katedra we Wrocławiu, kaplica zamkowa w Lublinie i klasztor franciszkanów na Górze św. Anny. Głosowanie odbyło się na Facebooku.
Faworytem od pierwszych dni głosowania był Kościół Mariacki w Krakowie. Od ponad stu lat świątynia ta jest jedną z głównych atrakcji turystycznych dawnej stolicy Polski. - Cogodzinny hejnał, Historia żółtej ciżemki z 11-letnim Markiem Kondratem grającym pomocnika Wita Stwosza, dwie wieże, z których wyższa zakończona charakterystycznym gotyckim hełmem z koroną trwale wpisała się w panoramę miasta, te i inne skojarzenia sprawiają, że trudno jest sobie wyobrazić krakowski Rynek Główny bez tej świątyni - wyjaśnia Tomasz Leszkowicz z portalu Histmag.org.
Pierwszy murowany kościół w narożniku krakowskiego rynku powstał na początku XIII w. Po zniszczeniu go przez Tatarów rozpoczęto budowę nowej, okazałej świątyni gotyckiej. Jej budowa trwała (etapami) przez dwa stulecia, zakończyła się w ostatnich dekadach XV w., gdy pojawiło się w nim niewątpliwe arcydzieło średniowiecznej rzeźby sakralnej – gotycki ołtarz wykonany przez mistrza Wita Stwosza z Norymbergi. W XVIII w. we wnętrzu pojawiło się nowe wyposażenie barokowe. Pod koniec XIX w. wewnątrz świątyni przeprowadzono gruntowne prace konserwacyjno-remontowe, w które zaangażowani byli m.in. Jan Matejko, Stanisław Wyspiański i Józef Mehoffer.
Największym zaskoczeniem okazała się wysoka pozycja ewangelickiej Świątyni Wang w Karpaczu, zgłoszonej do plebiscytu przez jednego z internautów. Zbigniew Kulik, dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu oraz kurator kościoła nie ukrywał dumy z drugiego miejsca. - Pracuję w muzeum ponad 30 lat, interesuję się historią, ale tak wysoka pozycja Kościoła Wang, dodatkowo w tak doborowym towarzystwie, jest dla mnie dużą niespodzianką – stwierdził.
Trudno powiedzieć, czy drewniany kościół zachwycił internautów malowniczym położeniem na wysokości 885 m n.p.m. czy też swoją bogatą historią. Wybudowano go na przełomie XII i XIII w. w Norwegii, w miejscowości Vang leżącej nad jeziorem o tej samej nazwie. W XIX w. został on przeniesiony do Prus i w latach 1842-1844 ustawiony w Karpaczu, gdzie do dziś pełni funkcję ewangelickiego kościoła parafialnego. Jest on jednym z ok. 30 zachowanych kościołów klepkowych (norw. stavkirke), które w średniowieczu powstały na terenie Skandynawii.
Rocznie obiekt odwiedza ok. 200 tys. turystów. Zarządzający zabytkiem ściśle współpracują z ambasadą Królestwa Norwegii – niedawno obok kościółka wystawiono tablicę informującą o budowlach typu stavkirke. Kurator parafii podkreśla, że koszty utrzymania tak wyjątkowego obiektu są bardzo duże, a prace renowacyjne i zabezpieczające są finansowane w dużej części z funduszy unijnych.
- Wyniki plebiscytu nie są zaskakujące, z wyjątkiem drugiego miejsca kościoła Wang – komentuje ostateczny rezultat głosowania red. Leszek Śliwa, historyk, dziennikarz „Gościa Niedzielnego” - W głosowaniu na najpiękniejszą świątynię zwykle w podtekście (nie zawsze uświadomionym) pojawia się znaczenie kultowe i kulturowe poszczególnych świątyń. Stąd wysoka pozycja ponadlokalnych sanktuariów oraz kościołów ważnych dla historii Polski. Naturalnie też przewagę w głosowaniu mają kościoły w dużych miastach, znane większej liczbie ludzi.
29 sierpnia na profilu portalu Histmag.org na Facebooku: http://pl-pl.facebook.com/histmag.org rozpocznie się kolejny plebiscyt - internauci wybiorą najpiękniejsze polskie budowle na Kresach Wschodnich.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...