publikacja 03.06.2025 09:30
25 lat bez ks. prof. Józefa Tischnera...
W 2025 roku mija 25 lat od śmierci ks. prof. Józefa Tischnera – filozofa, kapłana, kaznodziei i myśliciela, który swoim słowem zmieniał ludzkie serca. Ale zanim stał się ikoną, był po prostu Józiem z Łopusznej – chłopakiem z charakterem, bratem, człowiekiem, który kochał życie.
Kazimierz Tischner, młodszy brat „Filozofa spod Turbacza”, maluje wzruszający, osobisty portret Józia – wolnego ducha, który zarażał pasją, pogodą ducha i odpowiedzialnością. To opowieść o młodzieńczych przygodach, wspólnych wyprawach, braterskich wybrykach i codzienności, w której rodziła się głęboka wiara oraz filozofia bliska człowiekowi.
Tischner nie był pełen sprzeczności – był spójny. Głosił to, czym żył. Uczył, że wolność to nie samowola, ale odpowiedzialność. Że rozmowa o wierze wymaga delikatności, a spowiedź to nie rytuał, lecz spotkanie. Wierzył, że prawdziwa mądrość rodzi się w doświadczeniu i taką mądrość przekazywał z ambon i książek, ale też przy ognisku, na stoku czy na kajaku.
„Śleboda, moi drodzy, to jest coś takiego, co czuje gospodarz w swoim gospodarstwie” – mówił. I był właśnie takim gospodarzem – swojej wiary, myśli i życia.
Poznajmy na nowo Józefa Tischnera – nie tylko profesora i księdza, ale chłopaka z Łopusznej, który uczył Polaków myśleć według wartości. W rocznicę jego odejścia przypomnijmy sobie, kim był i dlaczego wciąż nam go brakuje.
Józio z charakterem