A jeśli Polska miała swojego romantycznego Robin Hooda i nie był nim Janosik, ale Jakub Szela?
A może cała historia, którą znamy, jest zapisana przez panów (ciemiężców), a nikt nie napisał jeszcze dziejów widzianych przez chamów (ciemiężonych)? Radek Rak wprowadza do literatury postać Jakóba Szeli, który trochę jest, a trochę nie jest Jakubem Szelą i ma własną historię do opowiedzenia.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |